Roman Giertych zaliczył niezłą wpadkę. Tak wystąpił na sali sądowej
Roman Giertych jest nie tylko politykiem, ale także adwokatem, który bierze udział w głośnych sprawach. Na sali sądowej zawsze wygląda profesjonalnie i zgodnie z wymogami nosi togę. Zawsze? Oj, pochwalił się niezłą wpadką. Trzeba przyznać, że dzień urodzin nie zaczął się dla niego najlepiej.
27.02.2024 10:49
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Roman Giertych zasłynął jako konserwatywny polityk Ligi Polskich Rodzin. Chciał reformować polską szkołę, wprowadzając do niej mundurki dla uczniów. W tej chwili zasiada w ławach poselskich przeznaczonych dla posłów Koalicji Obywatelskiej.
Roman Giertych potrafi nieźle imprezować
Choć dał się poznać jako twardy obrońca konserwatywnych wartości, Roman Giertych potrafi też nieźle zaszaleć. Swego czasu głośna była historia o tym, jak polityk świętował urodziny ukochanej żony.
Policja pukała do niego dwukrotnie, gdyż sąsiedzi nie mieli chwili spokoju, choć minęła już dwudziesta druga. Na imprezie bawili się znajomi państwa Giertychów, między innymi Magda Gessler i Joanna Racewicz. Na szczęście obyło się bez mandatu. Roman Giertych złożył następnie dość ironiczną samokrytykę.
Tak Roman Giertych zaprezentował się w sądzie
Roman Giertych stawił się w sądzie, by reprezentować swojego klienta. Czekała go jednak niezbyt miła niespodzianka. Okazało się bowiem, że pomylił togi, które są obowiązkowym elementem stroju adwokata.
Gdy nakładasz przed salą w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie togę i widzisz, że rękaw sięga ci do łokcia, to wówczas zdajesz sobie sprawę, że rano (a było wcześnie!) wziąłeś z wieszaka togę żony. I tak zaczyna się dzień twoich urodzin.
Niezła wpadka! Jesteśmy ciekawi, jak sędziowie zareagowali na to odstępstwo od przyjętych standardów wyglądu na sali sądowej. Obstawiamy też, że jeśli żona Romana Giertycha musiała dziś udać się do sądu, omal nie utonęła w todze męża.