Masakra z udziałem 21‑letniego kuzyna Rihanny. Został zastrzelony w święta
To prawdziwa tragedia. Zaledwie kilka godzin po spędzeniu z rodziną świąt Bożego Narodzenia, kuzyn Rihanny został zastrzelony na Barbadosie.
27.12.2017 | aktual.: 27.12.2017 13:45
29-letnia artystka opublikowała na Instagramie serię zdjęć z Tavonem, które zrobiła podczas tegorocznych świąt. Riri opłakując śmierć kuzyna, wezwała jednocześnie do delegalizacji posiadania broni palnej.
Jak podają zagraniczne media, Tavon Kaiseen Alleyne, bo tak nazywał się kuzyn Rihanny, spacerował po torze w rejonie St. Michael około godziny 19. To właśnie tam podszedł do niego pewien mężczyzna i oddał kilka strzałów. Chłopak miał zaledwie 21 lat.
W tak tragicznej chwili barbadoska artystka mogła liczyć na wsparcie wiernych fanów, którzy okazali piosenkarce bardzo dużo empatii.
Rihannie i jej bliskim bardzo współczujemy dramatu, który teraz przeżywają.