Zmiany w śledztwie ws. śmierci Gabriela Seweryna. Są dwa powody, przez które sprawa trafiła do innej prokuratury
Od niespodziewanej śmierci Gabriela Seweryna minęło już kilka miesięcy. Cały czas nie wiadomo, co był przyczyną zgonu gwiazdy "Królowych życia". W sprawie badanych jest wiele wątków, a ostatnio przejęła ją inna prokuratura. Skąd taka decyzja?
05.02.2024 | aktual.: 05.02.2024 12:53
Gabriel Seweryn zyskał popularność dzięki występom w "Królowych życia". Tam, wraz ze swoim ówczesnym partnerem, Rafałem Grabiasem pokazywał luksusowe życie. I choć budził spore kontrowersje, zaskarbił sobie sympatię widzów programu. Pod koniec listopada kraj obiegła informacja o śmierci gwiazdora.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Problemy Gabriela Seweryna przed śmiercią. Zarejestrował się jako bezrobotny
W "Królowych życia" Seweryn imponował swoim wystawnym życiem i pięknymi, kolorowymi kreacjami. Wydawało się, że jest zabezpieczony finansowo i zawsze będzie mógł żyć na poziomie. Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna, a na kilka miesięcy przed śmiercią ogłosił swoje bankructwo i zamknięcie dotychczasowego biznesu. Gwiazdor musiał nawet zarejestrować się w Urzędzie Pracy jako bezrobotny.
Śmierć Gabriela Seweryna. Zmiany w prowadzonym śledztwie
W listopadzie ub.r. Seweryn relacjonował burzliwą podróż do szpitala, do którego z powodu kłótni z ratownikami, musiał udać się taksówką. Na miejscu jego stan szybko się pogorszył i niestety niedługo później zmarł. W sprawę od razu zaangażowała się prokuratura, która zaczęła badać tajemniczą śmierć Gabriela Seweryna. Do dziś nie wiadomo, co było bezpośrednią przyczyną, a także w jakim stanie celebryta był tuż przed zgonem. Teraz sprawę przejęła inna prokuratura, co ustaliło Radio Zet.
- Reporterka Radia ZET Grażyna Wiatr ustaliła, że śledczy nadal nie mają opinii biegłych o przyczynie śmierci, wyników badań toksykologicznych czy oceny działania ratowników medycznych w tej sprawie. Przejęcie śledztwa z Prokuratury Rejonowej w Głogowie potwierdza Radiu ZET Prokurator Okręgowy w Legnicy Sebastian Kluczyński. Powód to wielowątkowość postępowania i zainteresowanie opinii publicznej - podano na stronie rozgłośni.