Pniewski prowokuje Edytę Górniak. Udostępnił swoje przerobione zdjęcie
Konflikt pomiędzy Edytą Górniak a Bartem Pniewskim z każdym dniem się nasila. Co rusz wbijają sobie kolejne szpile. Ostatni wywiad wokalistki zwrócił uwagę milionera, który wytoczył ciężkie działa. Dodał również zaczepne zdjęcie, drwiąc tym samym z diwy.
Początki medialnego konfliktu Górniak i Pniewskiego sięgają rozstania ich dzieci, a więc Allana Krupy i Nicol Pniewskiej. Od tego momentu artystka dość często zabierała głos, uderzając publicznie w ojca swojej niedoszłej synowej. On również nie pozostawał dłużny i tak, niemalże codziennie media są świadkami ich kolejnych przepychanek. Teraz doszło do tego, że Bart Pniewski wspomniał o pozwie sądowym, który niebawem złoży przeciwko Górniak. To jednak nie wszystko, bowiem milioner nie tylko już "odpowiada na zaczepki", ale wbił również szpilę w poglądy artystki, dodając wymowne zdjęcie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Justyna Gradek o mężczyznach. Kto jej zdaniem zawsze powinien płacić na randkach? "Mężczyzna musi płacić 100 %"
Wymowne zdjęcie Barta Pniewskiego. Tak nawiązał do teorii spiskowych głoszonych przez Górniak
Zarówno Edyta Górniak, jak i Bart Pniewski mocno odbiegli już od głównego wątku swojego konfliktu. Wszystko zaczęło się, gdy wokalistka z Allanem Krupą po jego rozstaniu z Nicol Pniewską, udali się do studia nagraniowego i zabrali wszystkie sprzęty. Wtedy też Bart nie omieszkał tego skomentować i się zaczęły szpile i przepychanki. Wystarczyło kilka tygodni, aby skonfliktowani rodzice ruszyli z personalnymi atakami. Po ostatnim wywiadzie Edyty Górniak, w którym znów nawiązała do Pniewskiego, ten dodał wymowne zdjęcie. Przerobił swoją twarz na "reptiliańską", wbijając szpilę w przekonania artystki.
Ja też jestem z innego wymiaru. Mój zabieg na twarz był dzisiaj był dzisiaj z innego wymiaru, był po prostu reptiliański! - napisał Bart.
Pniewski zapowiada pozew sądowy. Padły mocne słowa pod adresem Górniak
Edyta Górniak w miniony poniedziałek pojawiła się u Bogdana Rymanowskiego na jego kanale, gdzie opowiedziała m.in. o synu, ale też oczywiście nawiązała do trwającej afery i Barta Pniewskiego. Milioner szybko odpowiedział za pośrednictwem Instagrama. W dość długim nagraniu wspomniał o złożeniu pozwu sądowego przeciwko Górniak, ale też o Allanie i jego relacji z matką. Dodał również, że zamierza zacząć głośno mówić na temat wokalistki i tego, co ostatnio się wydarzyło. Według niego diwa zniszczyła kilka karier w show-biznesie, a także nie ma przy sobie żadnej bliskiej osoby.
Mordki i mamy ciąg dalszy tego kabaretu z tą nawiedzoną kobietą. (...) Znowu ta kobieta mnie zaczepia i pomawia. Zresztą pozew już się pisze, więc dopiero będzie wesoło, bo tam trochę rzeczy się nazbierało, które ta pani najpierw mówi, a potem myśli — zaczął swoje kolejne oświadczenie Pniewski.