Bart Pniewski niespodziewanie wrzucił NOWY post. "Nie każdy artysta jest artystą". Górniak nie będzie zadowolona

Konflikt między Edytą Górniak a Bartem Pniewskim, ojcem byłej dziewczyny Allana Krupy, przybrał na sile. Stało się to po tym, gdy piosenkarka wraz z synem opuścili studio nagraniowe, zabierając ze sobą sprzęt muzyczny. Pniewski, zaskoczony sytuacją, opublikował nagrania z monitoringu, które pokazały, jak Górniak i Krupa wynoszą wyposażenie studia. W odpowiedzi na te działania, Edyta Górniak stwierdziła, że jej syn zabrał swoje rzeczy z obawy przed atakami.

ZOBACZ TEŻ: Syn Edyty Górniak wrócił do internetu po rozstaniu. Wymowny komentarz o CHAOSIE

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Konflikt przeniósł się na łamy mediów, gdzie obie strony publicznie wyrażały swoje niezadowolenie. Pniewski zapowiedział, że studio zostanie odbudowane, a jego córka będzie mogła kontynuować tam swoją karierę muzyczną, wspierając młodych artystów. Tymczasem Górniak podkreślała, że sprzęt należał do Allana, a jego zabranie było konieczne z powodu narastającego konfliktu.

W ostatniej przepychance słownej influencer zarzucił gwieździe, że ta ma się mścić, ponieważ odrzucił jej zaloty. Górniak nie tylko podkreśliła, że Pniewski "nie jest jej typem", ale także poczyniła kolejne komentarze do jego działalności:

Absurd to już nie poziom do dialogu. Ten, kto zaatakował, bo chciał mieć swoje wymarzone od lat pięć minut, nie życzy sobie czyjejś obrony. Taki ma żart. Trudno odpowiadać na to, co się komuś w głowie zdaje.

W świetle słów Górniak Pniewski niespodziewanie wrzucił na Instagrama nowy post. Na zdjęciach pewny siebie pozuje w dizajnerskich ciuchach. Wymowny opis głosi natomiast:

Nie każdy artysta jest artystą, ale czasami ktoś, kto nie jest artystą, nim jest.

Ciężko nie mieć skojarzeń z Edytą Górniak, dla której sztuka stanowi całe życie. Czyżby miał być to kolejny przytyk wycelowany w jej stronę?

ZOBACZ TEŻ: Edyta Górniak ODPOWIADA na medialną aferę. Pniewskiemu się to nie spodoba