Piotr Rogucki kończy 47 lat. Po narodzinach syna przechodził kryzys. "Stałem się chamem"
Piotr Rogucki zyskał rozgłos jako wokalista grupy Coma, z powodzeniem odnalazł się także jako aktor i osobowość telewizyjna. W jednym z wywiadów nie ukrywał trudności, z jakimi mierzył się po narodzinach drugiego dziecka.
Piotr Rogucki to postać, której nie trzeba przedstawiać fanom polskiej muzyki rockowej. Z grupą Coma zdobył ogromną popularność, a jego charakterystyczny głos i poetyckie teksty znalazły szerokie grono oddanych fanów. Prywatnie popularny Roguc jest szczęśliwym mężem i ojcem dwójki dzieci. Dzisiaj artysta świętuje 47 urodziny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Adrianna Borek o swojej obecności w półfinale.
Piotr Rogucki jest ojcem dwójki dzieci. Po narodzinach syna przeżywał kryzys
Choć na scenie Piotr Rogucki może sprawiać wrażenie niepokornego rockmana, prywatnie unika skandali i prowadzi spokojne życie rodzinne. Jest mężem Zofii, radiolożki z tytułem doktora nauk medycznych. Mają dwoje dzieci, urodzoną w 2013 roku córkę Mariannę i o rok młodszego syna Brunona. W rozmowie z magazynem "Pani" Rogucki nie ukrywał, że po narodzinach drugiej pociechy nie było mu łatwo.
Miałem kryzys przez trzy lata. Mój syn budził się 10 razy w nocy. Potraciłem w tym okresie mnóstwo znajomych, bo niewyspanie sprawiało, że stałem się strasznym chamem - wyznał.
Piotr Rogucki kończy 47 lat. Jest szczęśliwym ojcem i mężem
Choć jako ojciec Piotr Rogucki ma za sobą cięższe chwile, razem z żoną nie wyobrażają sobie życia bez ukochanych dzieci.
Gdy ostatnio dziadkowie wzięli dzieciaki na trzy dni i tak sobie siedzieliśmy z żoną w domu, to bardzo nam brakowało Marianny i Brunona - wspominał w wywiadzie.
Piosenkarz twierdzi wręcz, że bycie ojcem nie tylko go uszczęśliwiło, ale uczyniło lepszym człowiekiem.
Miłość ojcowska jest czymś, co potrafi... ocalić. Stałem się dzięki niej normalnym, fajnym człowiekiem. Kiedyś nie umiałem sobie poradzić z wieloma rzeczami, a dzięki dzieciom zrozumiałem, że one są bez znaczenia - ocenił w rozmowie z "Panią".