Piotr Machalica przed śmiercią zadzwonił do żony. Usłyszała słowa, które wyciskają łzy
Piotr Machalica zmarł w poniedziałek, na kilka godzin po tym, jak Krystyna Janda przekazała w sieci informacje o jego złym stanie zdrowia. Jej wpis szybko zniknął z social mediów. Kilka godzin później wiadomo było, że aktor nie żyje. Gdy trafił do szpitala, jego stan był ciężki, a lekarze zdecydowali się wprowadzić go w stan śpiączki farmakologicznej. Niestety już się z niej nie wybudził. Nad ranem do mediów trafiło pożegnanie.
19.12.2020 | aktual.: 19.12.2020 15:57
Aktor od kilku lat miał problemy z sercem, ale jego niespodziewana śmierć wstrząsnęła całym środowiskiem aktorskim, a przede wszystkim jego fanami. W sieci pojawia się wiele wspomnień związanych z jego rolami i tym, jakim był człowiekiem.
Piotr Machalica: ostatnia rozmowa z żoną
Artysta miał zaledwie 65 lat i mnóstwo planów na życie. Zaledwie trzy miesiące wcześniej wziął ślub z o 21 lat młodszą Aleksandrą. Po kilku nieudanych związkach w końcu odnalazł wielką miłość. Uroczystość, która odbyła się we wrześniu, była utrzymywana w tajemnicy. Dopiero po samej ceremonii, w której uczestniczyło sporo gwiazd, do sieci trafiło kilka zdjęć. Sam aktor i jego żona nie afiszowali się ze swoim związkiem.
Wczoraj w Kościele Środowisk Twórczych na Placu Teatralnych w Warszawie odbył się pogrzeb Machalicy. Nie zabrakło na nim najbliższych przyjaciół oraz fanów, którzy tłumnie zgromadzili się przed świątynią. W imieniu żony Machalicy, do zgromadzonych żałobników przemówił Cezary Żak. Odczytał on list napisany przez Aleksandrę.
Ostatnie słowa szczególnie wzruszają. To tylko potwierdza, jak wyjątkowe uczucie łączyło Piotra Machalicę i jego żonę.