W najnowszym filmie Patryka Vegi zagrał wielki holywoodzki aktor! Jak reżyserowi udało się ściągnąć do Polski gwiazdę takiego formatu?
Do Polski wkracza nowa platforma ShowMax. Zawiera ona najnowsze filmy i seriale i przede wszystkim chce pokonać konkurencję taką jak Netflixowi, Amazonowi czy HBO. Ostatnio odbyła się związana z tym związana konferencja prasowa, na której premierę miał krótkometrażowy film Patryka Vegi Czerwony punkt, z udziałem hollywoodzkiego gwiazdora Ewana McGregora.
Reżyser opowiedział trochę o wielkim aktorze zza oceanu.
Ewan to wyluzowany i sympatyczny gość w relacjach prywatnych, ale na planie z aktorem jego rangi pracuje się w sposób szczególny. To gwiazda pierwszego formatu. Już sprowadzenie go do Polski było skomplikowane i obwarowane wieloma warunkami - zdradza reżyser dla Super Expressu
Jak udało się Vedze ściągnąć Ewana do Polski?
Ten film był postrzegany przez Amerykanów jako reklama, więc stwierdzono, że dotyczy w dużej mierze prywatności artysty. W związku z tym agenci mieli problem z tym, żeby Ewan celował z laserowego wskaźnika w żywe postaci, gdyż uważali, że to jest promowanie przemocy, były ogromne przeprawy z garniturem, ponieważ on mógł grać tylko w firmach Burberry i Dior, a produkcja wymagała siedmiu garniturów. Kompletowanie garderoby trochę trwało. Nie można było użyć jakiegokolwiek elementu związanego z alkoholem, bo Ewan kilka lat temu przestał pić, co obwieścił publicznie - wyznał