Oliwer Kubiak z "Dzień dobry TVN" mierzy się z chorobą. "Moja skóra trochę wariuje"
Oliwer Kubiak mierzy się z poważnymi problemami skórnymi, o czym powiedział redakcji Jastrząb Post. Reporter "Dzień dobry TVN" wyjaśnił, jak na co dzień radzi sobie z łuszczycą. – Dopiero za piątą wizytą u lekarza dowiedziałem się, co to jest – powiedział narzeczony Jacka Jelonka z programu "Prince Charming".
Oliwer Kubiak, który od kilku miesięcy współprowadzi segment celebrycki w "Dzień dobry TVN", ma poważne problemy skórne, do których przyznał się reporterce Jastrząb Post. Zapytany o dbanie o skórę, ujawnił, że ma łuszczycę, czyli niewyleczalną, niezakaźną, przewlekłą chorobę zapalną, która wymaga od niego szczególnej pielęgnacji.
Oliwer Kubiak ma łuszczycę. "Jesienią moja skóra wariuje"
Uczestnik programu "Prince Charming" wyznał nam, że nieczęsto mówi o tym, że ma łuszczycę. Mówiąc o skutkach choroby, wskazał:
Mam bardzo delikatną skórę i kiedy jest jesień, to (...) moja skóra, niestety, trochę wariuje. Muszę używać kosmetyków, które są delikatne i mają dużo naturalnych składników. Jest to czasem trudne, nie można pić za dużo kawy, alkoholu i się stresować, a że lubię kawę i dużo się stresuję, to muszę o nią dbać jeszcze bardziej.
Oliwer Kubiak ujawnił nam, że długo czekał na właściwą diagnozę choroby. Pierwsze objawy łuszczycy odkrył, będąc na studiach. Powiedział:
Na początku było bardzo trudno, bo dopiero za piątą wizytą u lekarza dowiedziałem się, co to jest. To było jeszcze na studiach. Chodziłem na zajęcia z basenu, ale przestałem, co wpłynęło na moje sportowe życie. Teraz jest ok, bo już bardziej znam swoją skórę.
"Latem jest ok wychodzę na słońce, opalę się i jest spoko, za to jesienią jest gorzej i trzeba to przykrywać trochę makijażem, w czym nie jestem dobry i często to widać, ale już się przyzwyczaiłem" – dodał reporter "Dzień dobry TVN".