Kuzyn George'a Michaela nie wierzy Fadiemu Fawazowi? "Dlaczego nie byli razem w Wigilię?"
George Michael zmarł w wieku 53 lat pod koniec grudnia 2016 roku. Jego ciało znalazł jego wieloletni partner, Fadi Fawaz. Oficjalnie mówiło się, że przyczyną śmierci wokalisty była niewydolność serca. Spekulowano również, że artysta przedawkował narkotyki, od których od wielu lat był uzależniony. Niestety nadal sprawa do końca nie została wyjaśniona. Jego partner na swoim Twitterze ogłosił jakiś czas temu, że możliwe jest, iż George popełnił samobójstwo.
Jak donosi radaronline.com kuzyn George'a nie wierzy w historię Fadiego odnośnie samobójstwa.
Staram się nic nie mówić na temat Twetta. Ale im więcej czytam i im więcej staram się dowiedzieć o Fadim, to nie mogę dłużej milczeć. Po pierwsze nigdy nie byli razem 24h na dobę. Nigdy nawet nie mieszkali razem. A nawet gdyby tak było, dlaczego nie byli razem w Wigilię? I dlaczego on spał w samochodzie? Pojawia się zbyt wiele pytań - napisał Andros Georgiou na swoim Facebooku.
Czytelnicy portalu wierzą, że konto Fadiego po śmierci George'a Michaela zostało zaatakowane przez hakera. Ze względu na wszystkie kontrowersje rodzina jest zaniepokojona. Nadal nie ma badań toksykologicznych, dlatego też plany dotyczące ceremonii pogrzebowej cały czas ulegają zmianom.
Jest nam bardzo przykro z powodu śmierci wokalisty. Nadal nie możemy uwierzyć w to co się stało i czekamy na ostateczne wyjaśnienia.