Nowe doniesienia o stanie zdrowia Elżbiety Dmoch. W tej kwestii odmawia pomocy
Rosną problemy zdrowotne Elżbiety Dmoch. Wokalistka wciąż korzysta z pomocy materialnej Polskiej Fundacji Muzycznej, która – mając na uwadze jej stan – nie wyklucza w przyszłości zapewnienia 24-godzinnej opieki. Liderka 2 plus 1 nie jest jeszcze gotowa na takie rozwiązanie.
Elżbieta Dmoch to legendarna polska wokalistka i flecistka, najbardziej znana jako współzałożycielka i głos zespołu 2 plus 1, świecącego triumfy w latach 70. i 80. Jej historia nie należy do najlżejszych – wokalistka po śmierci męża usunęła się w cień i prowadzi życie z dala od blasku fleszy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak czuje się Maja Hyży? Czy jej choroba ma wpływ na jej zarobki?
Świat Elżbiety Dmoch się zatrzymał. Jej droga nie była usłana różami
Życie nie napisało dla Elżbiety Dmoch łatwego scenariusza. Po odejściu w 1992 roku jej partnera, Janusza Kruka, stan zdrowia artystki dramatycznie się pogorszył. Była całkowicie zdruzgotana psychicznie, zrezygnowała z kariery i zamknęła się w sobie. W wywiadzie dla "Echa Dnia" wspominała, że czuwała przy łóżku szpitalnym aż do końca.
Okropne wspomnienia zostały w mojej pamięci. Jak można się czuć po stracie osoby, z którą przeżyło się tyle wspaniałych lat? Poza tym do końca nie wierzyłam, że on umrze – wyznała.
W 2006 roku zmarła mama Elżbiety Dmoch, Janina. Po tym wydarzeniu piosenkarka doznała kolejnego załamania nerwowego, trafiła do szpitala psychiatrycznego i znalazła się w ciężkiej sytuacji finansowej.
CZYTAJ TAKŻE: Elżbieta Dmoch z 2 plus 1 przemówiła do fanów po latach milczenia. "Miła wiadomość" podczas koncertu TVP
Elżbieta Dmoch chce pozostać niezależna. Kiedyś będzie potrzebowała całodobowej pomocy
Elżbiecie Dmoch, która żyje skromnie z powodu niskiej emerytury, od lat pomaga Polska Fundacja Muzyczna. Służy nie tylko wsparciem finansowym, ale też pomocą w obowiązkach domowych oraz – przede wszystkim – rozmową. Większość potrzeb liderki 2 plus 1 jest realizowana na bieżąco – do jej domu dotarła nowa pralka, krzesła i telefon.
W każdym tygodniu ktoś ją odwiedza. Poza tym cały czas jesteśmy pod telefonem, więc pani Ela zawsze może do nas zadzwonić. Około siedmiu, ośmiu osób stara się Elżbiecie pomagać w zakupach czy w sprzątaniu — zdradził prezes fundacji, Tomasz Kopeć.
W rozmowie z "Faktem" prezes podkreślił też, że pieniądze, jakie wpływają na konto fundacji po specjalnym koncercie TVP zorganizowanym na cześć Dmoch, w przyszłości najpewniej zostaną przeznaczone na całodobową opiekę. Mimo pogarszającego się stanu zdrowia, problemów z chodzeniem i poruszaniem się przy pomocy balkonika, członkini kultowej grupy nadal jej jednak odmawia.
Dzięki koncertowi, jaki odbył się w Ostródzie wraz z Fundacją TVP, udało się zebrać 16 tys. zł. To będzie na wydatki i przyszłe potrzeby, bo pani Ela jest coraz starsza. Być może przyjdzie taki moment, że przestanie działać samodzielnie i trzeba będzie wdrożyć opiekę oraz regularną pomoc. Na razie pani Ela odmawia takiej pomocy – powiedział Tomasz Kopeć.
CZYTAJ TEŻ: Beata Kozidrak borykała się ostatnio z poważnymi problemami. Musiała podjąć radykalne kroki
Z rozmowy dowiadujemy się także, że póki co umieszczenie piosenkarki w specjalistycznym ośrodku nie wchodzi w grę.
Nie szukamy żadnego ośrodka dla pani Elżbiety w tej chwili, ale wiemy, że są to kosztowne rzeczy, i po prostu dlatego potrzebujemy mieć rezerwę, gromadzić środki — dodał Kopeć.