Stanisława Celińska wyznała, że alkoholizm ściągnął ją na dno. W walce pomogła jej modlitwa
Stanisława Celińska przez wiele lat zmagała się z chorobą alkoholową. Tę nierówną walkę udało jej się wygrać. Od prawie 30 lat nie pije. W 1988 roku definitywne skończyła z alkoholem. W wywiadzie udzielonym "Tygodnikowi Powszechnemu" aktorka przyznała, że przez alkohol zaniedbywała dzieci, pracę oraz relacje z innymi. Bywało, że praktycznie nie trzeźwiała.
Byłam menelką. Potwornie się brzydzę. Trochę to picie trwało. Chlałam. Zaniedbałam dzieci. Spóźniałam się na plany filmowe. Bywało że non stop. W ciągu. I pewnego razu mówię sobie: przestaję pić. Udaje się jeden, dwa dni. I nagle wchodzę do knajpy i mówię: "Nalej mi pięćdziesiątkę" - wyznała w jednym z wywiadów do Tygodnika Powszechnego
Nie umiała sobie poradzić sama z nałogiem. W sukurs przyszła jej wiara.
No, i kto ma mi pomóc? Staję przed lustrem, patrzę na tę napuchniętą gębę i mówię: "Nie mam siły. Nie daję rady". Dziś, jak o tym myślę, to mówię do siebie: "Jak ja mogłam zrobić to własnym dzieciom!?".Jestem ciągle winna i mam wyrzuty sumienia - wspomina aktorka w Tygodniku Powszechnym. To była kwestia cudu i wiary – wyjaśnia po latach. Nie mogłam sobie z tym poradzić. Dopiero kiedy się oddałam Bogu i zaufałam Chrystusowi, gdy wyznałam Jezu, ufam Tobie jak siostra Faustyna, dopiero wtedy przyszła do mnie łaska z góry. Przestałam pić i wzięłam się w garść. Zaczęłam nowe życie - powiedziała aktorka
Nie tylko Stanisławie Celińskiej wiara pomogła w walce z nałogiem. Do takich gwiazd należą między innymi Robert "Lica" Friedrich i Ekskluzywny Menel.