Prawie wygrał program Polsatu, teraz walczy o udział w "Rolnik szuka żony". Kim jest Paweł Bodzianny?

Ruszyła siódma edycja programu Rolnik szuka żony. Wczoraj został wyemitowany pierwszy odcinek najnowszej serii. To program TVP, który od pierwszego odcinka widzowie dosłownie pokochali. Z zapartym tchem od kilku lat regularnie śledzą losy poszukujących miłości rolników. Niektórym uczestnikom udało się odnaleźć drugą połówkę, inni zakończyli program jako single.

Najnowsza edycja również wzbudziła spore zainteresowanie wśród odbiorców, którzy tłumnie zasiedli przed telewizorami w Niedzielę Wielkanocną, aby poznać wizytówki uczestników. Znajdują się wśród nich dwie kobiety, co więcej – pierwszy raz w historii programu pojawiło się też rodzeństwo. O tym, czy bracia zostaną w show, zdecydują widzowie, a właściwie liczba zgłoszeń od kandydatek walczących o względy kandydatów.

Jeden z uczestników programu, który zdecydował się na poszukiwania miłości swojego życia, jest już znany widzom z innego telewizyjnego formatu. To Paweł Bodzianny, którego mogliśmy oglądać w show Polsatu.

Wystąpił jako jeden z konkurentów w reality show Wyspa przetrwania. Program emitowany był a 2017 roku. Brało w nim udział 16 osób, które mieszkały na jednej z tropikalnych wysp, bez dostępu do świata zewnętrznego, a jedzenie i picie musieli zdobywać sami. W każdym z odcinków pojawiało się kilka konkurencji, które decydowały o dalszych losach uczestników. Nagroda dla zwycięzcy programu wynosiła 150 000 zł. Show liczyło 10 odcinków, a Paweł odpadł w ósmym odcinku tuż przed półfinałem. Wśród widzów był typowany na zwycięzcę.

Jako rolnik i hodowca krów zdecydował się na poszukiwanie drugiej połówki w programie TVP. Farmer ma już doświadczenie przed kamerą, więc na pewno będzie się czuł swobodniej niż pozostali uczestnicy show.

Paweł pochodzi z województwa dolnośląskiego, ma 39 lat. Oprócz prowadzenia gospodarstwa jest również wielkim miłośnikiem sportu. Chodzi na siłownię, trenuje crossfit, biega, gra w squasha, a zimą jeździ na nartach. Biorąc pod uwagę różnorodność uczestników, 7. sezon Rolnik szuka żony, zapowiada się naprawdę ciekawie.