Ojciec Meghan Markle w ciężkim stanie. Wstrząsające zdjęcie ze szpitala obiegło światowe media
Meghan Markle i książę Harry przed ponad dwoma laty wyprowadzili się ze Zjednoczonego Królestwa i oficjalnie zrzekli swoich funkcji w rodzinie królewskiej. Od tej pory przebywają w Stanach Zjednoczonych. Wraz z synkiem Archiem i córką Lilibet mieszkają w luksusowej willi w Santa Barbara na Zachodnim Wybrzeżu, skąd na odległość toczą spór z resztą royalsów.
Od początku Meghan nie była dla dynastii najlepszą kandydatką na żonę księcia. Wszystko przez to, że ma opinię celebrytki, a dodatkowo pochodzi z rozbitej rodziny. Jej relacje z ojcem, Thomasem, pozostawiają wiele do życzenia. Mężczyzna nawet nie został przez nią zaproszony na ślub. Niewątpliwie wpływ miało na to, że stale plotkował on na temat Meghan w mediach. W końcu przesadził na tyle, że kobieta postanowiła zupełnie się od niego odciąć i przestać utrzymywać z nim jakikolwiek kontakt, co skłoniło go do pewnych przemyśleń.
Chciałbym jeszcze raz powiedzieć, że przepraszam za to, co zrobiłem. To było dwa lata temu. To było dawno temu i na pewno próbowałem to naprawić. Historie w gazecie za każdym razem są dlatego, że nie miałem od ciebie wiadomości – publicznie zwrócił się do córki, prosząc ją o naprawę złych relacji. – Wiedzą, gdzie mieszkam, teraz jesteśmy bliżej siebie, prawdopodobnie dzieli nas 110 kilometrów. Więc jestem dostępny w każdej chwili, kiedy możemy się spotkać. Chciałbym się spotkać. Z pewnością chciałbym zobaczyć mojego wnuka.
Zmiana postawy nie trwała zbyt długo. W ubiegłym miesiącu znów uderzył w swoją córkę oraz w jej partnera. Ponadto zapowiedział, że poleci do Londynu na jubileuszu królowej Elżbiety II, by tam spotkać się z księciem Karolem, twierdząc, że ma z nim wiele wspólnego, ponieważ obaj panowie są źle traktowani przez swoje wyrodne dzieci.
Myślę, że mamy teraz dużo wspólnego. W zasadzie oboje jesteśmy olewani przez nasze dzieci. Więc tak, chętnie bym z nim porozmawiał. Jeśli to możliwe, byłoby świetnie – powiedział podczas jednego z ostatnich wywiadów.
Teraz już wiemy, że do podróży nie dojdzie ze względu na zły stan zdrowia Thomasa.
Ojciec Meghan Markle wylądował w szpitalu. Co się stało?
77-latek, podczas pobytu na wczasach w Tijuanie w Meksyku, wylądował w szpitalu, gdzie znalazł się pod maską tlenową. To nie pierwsze problemy ze zdrowiem seniora. Już w 2018 roku, na krótko przed ślubem córki, doznał ataku serca. Niestety nie wiemy, jaka jest przyczyna hospitalizacji. Nieoficjalnie wiadomo, że został on już przewieziony do szpitala w USA.
Zagraniczne serwisy internetowe obiegło też zdjęcie Thomasa, na którym widać go w chwili, gdy leży na noszach, w otoczeniu meksykańskich sanitariuszy. Mamy nadzieję, że jego stan zdrowia szybko się poprawi i będzie mógł wrócić do rodziny.
Co myślicie na temat konfliktu Meghan z ojcem?
