Po rozstaniu z Kossakowskim Martyna Wojciechowska zamierza się wyprowadzić z Warszawy. Dokąd? To niemała niespodzianka
Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski przez ponad trzy lata tworzyli udany związek. Nie przetrwał on jednak próby czasu, o czym niedawno zaczęła informować kolorowa prasa. Podróżniczka jako pierwsza potwierdziła doniesienia o rozstaniu i wydała oficjalne oświadczenie. Przekazała, że jej małżeństwo rozpadło się krótko po ślubie:
Po 3 latach związku i 3 miesiącach od ślubu, z dnia na dzień nastąpił koniec mojego małżeństwa. Ta nagła zmiana była dla mnie wielkim zaskoczeniem, bo odpowiedzialność, zobowiązanie i dane słowo są i zawsze będą dla mnie wartościami nadrzędnymi. Moja decyzja o ślubie była głęboko przemyślana i traktowałam ją bardzo poważnie.
Potem Przemek Kossakowski przerwał milczenie. W jednym wpisie w social mediach napisał, że nie ucieka od odpowiedzialności, a decyzja o rozstaniu dojrzewała w nim od dłuższego czasu. Co poróżniło małżonków do tego stopnia, że zdecydowali zakończyć małżeństwo? Osoba z ich otoczenia zdradziła Na żywo, że wszystko przez fakt, iż podróżnik nie potrafił się odnaleźć w małżeństwie. Co się tak naprawdę wydarzyło, małżonkowie zachowali dla siebie.
Wiadomo jednak, że Przemek zaszył się w chacie na Podlasiu, a Martyna wprowadziła się do nowego mieszkania. To jednak nie koniec zmian. Podróżniczka poinformowała, że zamierza wynieść się z Warszawy.
Martyna Wojciechowska planuje wyprowadzkę
Martyna Wojciechowska w poście na Instagramie wyznała, że zamierza się wyprowadzić z Warszawy. Przyznała, że nie czuje, że stolica, to jest jej miejsce na Ziemii i zamierza poszukać przystani gdzie indziej. Nie wyklucza, że poza granicami Polski.
To, że mieszkam w Warszawie, w mieście to wypadkowa wielu czynników: macierzyństwa, pracy, wcześniejszych decyzji.Nie mam jednak wątpliwości, że to nie jest moje miejsce na Ziemi i że kiedyś osiądę gdzieś z dala od zgiełku i blisko natury - zaczęła wpis.
Podróżniczka wyznała także, jakie ma plany.
Póki co planuję zamieszkać w górach, ale rozważam też inne opcje.Może Bretania, Zatoka Morlaix, niedaleko Carantec?Co za miejsce!SPOKÓJ GWARANTOWANY!M.
W komentarzach pojawiło się sporo propozycji miejsc na świecie, które zdaniem internautów pasowałby Martynie. A wy jak sądzicie, gdzie podróżniczka się przeprowadzi?
