Meghan Markle doprowadziła księżną Kate do łez! Zachowała się bardzo brzydko. "Harry zadzwonił z przeprosinami"
O konflikcie między Meghan Markle i księżną Kate mówi się od dawna. Panie nie tolerują się podobno do tego stopnia, że podczas oficjalnych uroczystości odgrywają przyjacielskie relacje jedynie w trosce o zachowanie poprawnego wizerunku rodziny królewskiej w oczach Brytyjczyków. Prawdopodobnie z uwagi na napiętą atmosferę pomiędzy obiema stronami, Meghan i Harry wyprowadzili się z pałacu Kensington i zamieszkali w oddalonym o 35 kilometrów Fromage Cottage.
Królewscy fani myśleli, że pojawienie się Baby Sussex raz na zawsze zakończy rodzinny spór między paniami. Sympatycy mieli nadzieję, że macierzyństwo wpłynie na Markle do tego stopnia, że zmieni ona podejście do bliskich, z którymi powinna mieć przynajmniej poprawne relacje. Tak jednak się nie stało, czego dowodem ma być zachowanie księżnej Sussexu podczas wizyty Kate i William z 14 maja. Pojawiły się bowiem doniesienia, że spotkanie obu księżnych zakończyło się skandalem.
Żona następcy brytyjskiego tronu była zachwycona najmłodszym członkiem rodziny do tego stopnia, że chciała przez chwilę potrzymać go na rękach. Mama Archiego nie zgodziła się, przy czym dosadnie zamanifestowała swoje oburzenie:
Meghan nie chciała dać Kate potrzymać na rękach Archiego, przez co księżna Cambridge się popłakała. William i jego żona wyszli po pięciu minutach. Harry musiał zadzwonić do Kate z przeprosinami – donosi magazyn In Touch.
Podobno Kate ze spotkania wyszła z płaczem. Niewykluczone, że zachowanie Markle nie wynikało z niezwykłej więzi z pierworodnym, a z niechęci i sceptycznego nastawienia do szwagierki Harry'ego. Myślicie, że ich relacje kiedyś się jednak ocieplą?
