Krawczyk junior wpadł w furię i wystraszył domowników. Partnerka ujawnia kulisy ich życia. "Muszę się mu podporządkować, żeby się nie denerwował"
Krzysztof Krawczyk zmarł w zeszłym roku, pozostawiając w żałobie mnóstwo fanów, ukochaną żonę Ewę, a także jedynego syna Krzysztofa juniora. Już po śmierci wokalisty wyszło na jaw, że z jedynakiem w ostatnich latach nie łączyły go najlepsze relacje. Od wielu lat nie mieszkał on z ojcem. Gdy był młodszy, wychowywała go matka muzyka.
19.04.2022 | aktual.: 19.04.2022 15:40
Gdy ta zmarła dzielił jedno mieszkanie ze swoim wujem i jego rodziną. Będąc bohaterem programu Uwaga! mężczyzna zdradził, że żyje w skrajnie złych warunkach i jest ofiarą przemocy domowej.
Wiadomo, że junior nie dogadywał się też ze swoją macochą. Teraz od śmierci wokalisty walczą oni w sądzie o pozostawiony przez niego spadek. Wszystko zapisał on bowiem swojej żonie, nie uwzględniając w tym syna. Krzysztof Igor czeka na mieszkanie socjalne, a tymczasowo zatrzymał się u swojej ukochanej Kasi. Dopuścił się on jednak zdarzenia, po którym stracił dach nad głową.
Krzysztof Krawczyk junior wpadł w furię. Jego dziewczyna zdradza kulisy
Krzysztof Krawczyk junior nie może liczyć na rodzinę, ale ma za to grono przyjaciół. Kompozytor Krzysztof Cwynar od lat stara się pomagać mu zadbać o sprawy urzędowe związane z mieszkaniem socjalnym. Po tym, jak wyniósł się on z mieszkania wuja, pod swój dach wzięła go Kasia, którą poznał w Centrum Integracji. Razem z nimi mieszkają także syn kobiety i jej mama. Niestety 48-latek musi się stamtąd wyprowadzić do końca miesiąca. Wszystko przez jego wybuchy złości.
Kobieta przyznała, że codzienność u boku ukochanego nie jest dla niej łatwa. Krzysztof cały czas jest pod opieką specjalistów i boryka się z różnymi problemami zdrowotnymi.
Pomimo licznych kłopotów, które determinują ich relacje, kobieta wyznała na łamach prasy, że nadal go kocha i wierzy, że ich uczucie przezwycięży trudne chwile.
Wygląda na to, że syn wokalisty będzie miał poważne problemy mieszkaniowe. Jak na razie przez swoje zachowanie musi opuścić mieszkanie partnerki, a lokalu socjalnego nadal nie otrzymał.