Jakimowicz znów zaatakował Stanowskiego. Zarzucił mu JEDNO. W tle sprawa Janoszek
Krzysztof Stanowski jest autorem dziennikarskiego śledztwa ws. Natalii Janoszek i jej rzekomej kariery w Bollywood. Udało mu się ustalić, że osiągnięć w zasadzie nie było, a jeśli już jakieś się pojawiały, to nie miały żadnego znaczenia dla indyjskiego rynku filmowego. Zapał Stanowskiego nie spodobał się niektórym innym gwiazdom, w tym Jarosławowi Jakimowiczowi.
Już jakiś czas temu były współpracownik TVP przypuścił atak na współwłaściciela Kanału Sportowego.
Kucyk będzie teraz decydował o ocenie błędów innych? Zdrowy jest kabotyn? Wyrocznia jakaś, bo mogąc inwestować w gnojenie ludzi kasę, niszczy ich? Wybiera sobie tych, którzy z różnych powodów nie mają jak się bronić – napisał na Instagramie.
Co więcej, nie oszczędził nawet rodziny dziennikarza.
Przecież to resortowy dzieciak. Synuś mamusi, który gdyby nie ona kiedyś, byłby zerem. Dlatego tytuł i dlatego takie pastwienie się nad ludźmi. W nich widzi siebie samego i dlatego z taką chorą pasją niszczy… Poszperajcie w rodzicach, ze szczególnym uwzględnieniem mamusi. Taki zawzięty na tę Janoszek, że ewidentnie czuć tu jakiś syndrom. Gdyby komuś chciało babrać się, jak jemu, to myślę, że kucyk byłby równie ciekawy… – kontynuował.
Na tym Jakimowicz nie zakończył swoich działań przeciwko Stanowskiemu.
Jarosław Jakimowicz znów atakuje Krzysztofa Stanowskiego
Jakimowicz odpalił się po raz kolejny, gdy Stanowski pokazał, jaki napiwek zostawił w knajpie w Barcelonie. Podarował obsłudze banknot o nominale "0" z wizerunkiem Janoszek.
Pięknie się Marysia wystroiła. Jak widać, kasa nie pomaga, ale nie o tym mowa. Chłopaczyna ma jakąś obsesję na punkcie Natalii. Nie wydaje się wam to chore? Napiwek, 0 euro z Janoszek, niech się cieszą...? Serio to zabawne? – zarzucił oponentowi. A tak swoją drogą ciekawe, jak tam z tymi napiwkami u kucyka? Jak u Trzaskowskiego? 20 groszy kiedyś dał babci na ulicy.
Do tej pory Stanowski nie odniósł się do zaczepek prawicowego komentatora.