Dorota Szelągowska o walce Katarzyny Grocholi z rakiem. Gwiazda przeszła przez piekło

Dorota Szelągowska i Katarzyna Grochola
Dorota Szelągowska to jedna z najpopularniejszych gwiazd stacji TVN. Bardzo szybko udowodniła, że jest prawdziwym ekspertem w dziedzinie metamorfoz wnętrz. Programy, które prowadzi, zaczęły kompletować coraz większą widownię. Wielokrotnie inspirowała fanów, którzy chętnie korzystają z jej rad i bazując na przekazywanej przez nią wiedzy, odmieniają swoje domy. 41-latka udowadnia, że nawet z małym budżetem można dokonać niemożliwego.
Dorota Szelągowska o stwierdzonej chorobie
Dorota Szelągowska dała się poznać jako kobieta pełna pozytywnej energii. Niestety za zamkniętymi drzwiami, jej życie wygląda zupełnie inaczej. Gwiazda TVN-u przez bardzo długi okres ukrywała problemy związane ze zdrowiem psychicznym. Projektantka wnętrz przez pryzmat swojej choroby, chciałaby zwrócić uwagę społeczeństwa na młodzież. Angażuje się w budowę Centrum Psychiatrii Dzieci i Młodzieży. W talk-show Miasto Kobiet nie kryła, że obecny świat, nie jest przyjazny dla nastolatków:
Psychiatria w ogóle leży w Polsce. Ale to, co się dzieje ze zdrowiem psychicznym młodzieży, to jest rzecz, której my sobie nie wyobrażamy w tej chwili. To, w jakim jesteśmy miejscu, powoduje, że ten świat jest bardzo nieprzyjazny dla ludzi, którzy dojrzewają.
Prowadzące postanowiły również wrócić do tematu jej zmagań z podstępną chorobą. Aleksandra Kwaśniewska i Olga Legosz zapytały ją, co było powodem wystąpienia u niej nerwicy:
Musiałam się wszystkim zaopiekować, nie miałam czasu na to, aby się przyjrzeć swoim emocjom. Od początku byłam przygotowana do tego, że muszę się sobą zająć, że muszę ogarnąć inne rzeczy. Potwornie duża odpowiedzialność. Nie miałam prawa nie unieść czegoś – zwierzyła się w programie.
Dorota Szelągowska o walce mamy z rakiem
Szelągowska miała bardzo trudne dzieciństwo. Jej mama, Katarzyna Grochola zmagała się z nowotworem. Pisarka zachorowała w wieku 30-stu lat. To zdecydowanie odcisnęło piętno na psychice jej córki:
Jeżeli masz matkę, która ci umiera na raka i nikt jej nie daje szansy na to, że wyzdrowieje, a kiedy ona miała radioterapię, to mi wypadały włosy garściami, nie jej. Porozmawiajmy o tym, co to 7-letnie dziecko musiało wtedy czuć. Bałam się jej wejść na kolana, bo ktoś mi powiedział, że z niej wyjdzie rak i mnie uszczypnie.
Więcej szczegółów poznamy w najbliższym odcinku Miasta Kobiet, który zostanie wyemitowany już jutro o godzinie 12:3o na antenie TVN Style.

Dorota Szelągowska, Katarzyna Grochola

Dorota Szelągowska, Katarzyna Grochola

Katarzyna Grochola - pogrzeb Andrzeja Zaorskiego
Czy one kiedyś skończą odgrzewać w kółko to samo? Rzygać się chce jak się setny raz tego słucha!! Wszystko dla kasy, wstyd!!!
Cekebryci tak maja ,niech piszą co chcą byleby bazwiska nie przekręcili. Raz o mexu sadyściejsza raz o pedofilu a to o biednych migrantach .Żałosne
Uwielbiam obie panie
Zaraza ja optymizmem i radości mimo traumatycznych przeżyć .Zazdroszczę tej pogody ducha.Życzę dużo zdrowia i prawdziwej szczerej milosci.
Gwiazdy to są na niebie!
Podziwiam obie kobiety…jesteście cudownymi kochającymi się herosami w spodnicach
Najgorsze sa ciezkie i nieuleczalne choroby oraz smierc a z reszta problemow jest do rozwiazania i zawsze mozna zaczac wszystko od poczatku i pojsc dalej niz czlowiekowi sie wydaje ale to sie wydaje jezelipodarzamy za marzeniami i dazymy do celu i dzwigamy sie jezeli gdzies po drodze upadamy i to niewazne jest ile jest tych upadkow a tylko wazne jest to ze zawsze podnosimy sie i idziemy dalej,