Daniel Martyniuk nazwał się masterchefem. Pokazał danie, na które Magda Gessler raczej by nawet nie spojrzała
Daniel Martyniuk stał się bohaterem kolorowej prasy. Gdy rozwiódł się z żoną, Eweliną, przez jakiś czas chętnie udzielał wywiadów. W rozmowach z dziennikarzami skarżył się na matkę swojej córki i ujawniał rodzinne sekrety.
20.11.2020 | aktual.: 20.11.2020 16:27
W pewnym momencie dotarło do niego, że robi źle. Postanowił publicznie przeprosić za swoje zachowanie. Powiedział, że chociaż nie udało mu się małżeństwo, to ma nadzieję, że z byłą żoną zachowają przyjacielskie relacje:
Daniel w tej samej rozmowie zapewniał, że nie chce, by jej córce czegokolwiek brakowało. Zadeklarował, że postara się zadbać o wszystko, co dla niej będzie najlepsze.
Daniel Martyniuk chwali się talentem kulinarnym. Co przygotował?
Martyniuk od kilku tygodni nie wypowiada się na temat matki swojej córki i raczej stroni od mediów. Aktywnie działa jednak na Instagramie, gdzie co jakiś czas odsłania przed internautami kulisy swojego codziennego życia. Niedawno pochwalił się swoją metamorfozą. Pozwolił sobie na dosyć krótkie cięcie i podgolone boki. Przed wizytą u fryzjera odwiedził atelier znanej gejowskiej pary – Rafała i Gabriela z Królowych życia. Później udostępnił post, którym wysyła internautów na terapię. Wybrał nawet jej rodzaj.
Daniel kolejny wpis zamieścił dzisiaj. Pokazał zdjęcie, na którym w centralnym punkcie znajdują się dwie kromki chleba smażonego w panierce. Tuż obok nich stoi ketchup. Syn Zenka Martyniuka oznaczył markę firmy, a także dodał hasztag #maserchef, nawiązując do popularnego kulinarnego show TVN. Najwyraźniej swoje umiejętności kulinarne ocenia na poziomie mistrza. Słusznie? Naszym zdaniem na takie popisowe danie Magda Gessler raczej by nawet nie spojrzała ;-)
Skromność to taka piękna cecha…