Cara Delevingne przeszła załamanie nerwowe
Wydawałoby się, że Cara Delevingne ma wszystko - jest piękna, zrobiła karierę, ma talent aktorski, ale niestety ostatnio w jednym wywiadów wyznała, że kiedy była nastolatką walczyła z ciężką depresją.
Dostałam się do punktu, w którym miałam załamanie psychiczne. Dotarłem do punktu, w którym byłam trochę szalona. Byłam całkowicie sama, miałam myśli samobójcze i nie chciałam dłużej żyć - powiedziała w rozmowie z Rupertem Everettem. Myślałam , że jestem zupełnie sama. Ale również zdawałam sobie sprawę, jak szczęśliwa jestem i jaką mam wspaniałą rodzinę i przyjaciół wokół siebie, ale to nie miało znaczenia. Chciałam, żeby świat mnie schował - dodała.
Kiedy w modelce dostrzeżono piękno i wróżono sukces Delevingne myślała, że te negatywne uczucia po prostu znikną .
W naszej kulturze mówi się nam , że jeśli jesteśmy piękne, chude, jeśli nam się powiedzie, będziemy sławne, jeśli pasujemy do kogoś, jeśli ktoś nas kocha to będziemy szczęśliwi, ale to nie do końca jest prawda - wyznała.
Aktorka opowiedziała o leczeniu lekami antydepresyjnymi, opisała szczegółowo swoje doświadczenia z terapii jogą i ogromnej sile, którą musiała mieć w sobie, by wygrać. Być może to właśnie te doświadczenia z przeszłości wpłynęło na to, że aktorka zdecydowała się na zakończenie kariery w tak młodym wieku.
Cara nie jest jedynym przykładem osoby, która publicznie przyznała się do walki z tą chorobą. Niedawno ujawniła się także Sarah Silverman i opowiedziała o swojej wieloletniej walce z depresją.