Shiloh zmieniła się w piękną nastolatkę. Reakcja Brada Pitta? Nie do końca jest zadowolony. Co go zmartwiło?
Angelina Jolie i Brad Pitt tworzyli bardzo popularne małżeństwo. Realizowali się zawodowo, wychowywali sześcioro dzieci. Chociaż nie mówili o tym głośno, w ich relacji pojawiły się problemy nie do przepracowania. Pięć lata temu aktorka wniosła do sądu pozew o rozwód, a Brad spakował walizki i wyprowadził się z ich domu.
Do tej pory para jest na celownikach kolorowej prasy. Co jakiś czas magazyny biorą pod lupę także ich dzieci, a zwłaszcza Shiloh. O nastolatce ostatnio zrobiło się bardzo głośno. Co na to jej ojciec?
Brad Pitt i Shiloh łączy szczególna więź
Od lat kolorowa prasa rozpisuje się na temat tego, że Brada Pitta i jego najstarszą biologiczną córkę łączy szczególna więź.
Nie tylko wyglądają podobnie, ale mają to samo wielkie serce – mówi informator o podobieństwach między Bradem i jego córką - Są bardzo współczujący i kochający. Oboje są bardzo otwarci, lubią poznawać nowych ludzi. Wygląda na to, że Shiloh jakoś podchwyciła postawę Brada ze Środkowego Zachodu.
I chociaż Brad nie widzi jej tak często, jak by chciał, to ma nadzieję, że to będzie się zmieniało.
Brad jest bardzo poruszony, że Shiloh chce mieć z nim więcej kontaktu.
Pitt wierzy, że Shiloh może być pomostem, którego potrzebuje, aby naprawić nieco relacje z Angeliną, co ułatwi mu kontakt z wszystkimi dziećmi.
Ostatnio, po licznych występach nastolatki na czerwonym dywanie u boku matki, zaczęła rozpisywać się o niej prasa, a Brad jest szczęśliwy, że jego córka wychodzi ze swojej skorupy. Ma jednak obawy związane z branżą. Jako osoba, która od lat jest częścią hollywoodzkiej elity, wie, jak dużą krzywdę mogą zrobić jego córce:
Brad nie chce, żeby dorastała tak szybko, ale jest dumny, kiedy widzi ją na czerwonych dywanach. To wzbudziło wzrost zaufania dla Shiloh. Oczywiście martwi się wpływem Hollywood na wszystkie jego dzieci, ale ufa instynktom Angie w tej dziedzinie. Ma nadzieję, że branża jej nie skrzywdzi.
Chociaż Shiloh uważa, że Hollywood jest nieco przytłaczające, póki co bawi się czasem w centrum uwagi. Nie martwi się swoimi wystąpieniami, bo ma świetnego mentora w osobie mamy, która uczy ją, jak brać to wszystko ze spokojem.