Alec Baldwin na planie filmu postrzelił dwie osoby. Jedna z nich nie żyje. Druzgocące zdjęcia obiegły media
Alec Baldwin to znany na całym świecie aktor, reżyser, scenarzysta i producent filmowy. Na swoim koncie ma niezliczoną ilość ról filmowych, teatralnych i serialowych. Zadebiutował w branży w 1980 roku i od tamtej pory regularnie pojawia się w kolejnych produkcjach. Jego dokonania w świecie filmu są naprawdę imponujące, ale znany on jest w branży nie tylko z tego. Niestety niechlubnym cieniem na jego życie zawodowe rzuca się bardzo porywczy charakter.
Aktor przez 9 lat był mężem Kim Basinger, którą poznał na planie komedii Zawód pan młody. Para doczekała się dwóch córek, ale ich relacja nie przetrwała próby czasu i doszło do rozwodu. Pojawiły się wówczas plotki, że zdarzało mu się podnieść rękę na swoją ukochaną. Przez swój wybuchowy charakter nabawił się też problemów z prawem. Kilka lat temu podczas podróży samolotem pobił dziennikarza serwisu plotkarskiego, a innemu miał grozić śmiercią. Trzy lata temu został on też aresztowany za pobicie Polaka. Miał rzucić się na mężczyznę podczas poszukiwania miejsca parkingowego.
Alec Baldwin postrzelił dwie osoby na planie filmu
Alec Baldwin pomimo niechlubnych występków jest świetnym aktorem i nie może narzekać na brak zawodowych propozycji. Obecnie pracuje na planie westernu Rust, a zagraniczne media donoszą o tragicznym wypadku, do jakiego doszło podczas jednego z ujęć.
Jak podaje portal TMZ w czwartek w Bonanza Creek Ranch na południe od Santa Fe Alec Baldwin miał wystrzelić z broni, która była rekwizytem na planie. Do wszystkiego miało dojść przez pomyłkę, przez którą ucierpiały aż dwie osoby. Ranny został reżyser filmu - Joel Souza. Niestety w wyniku postrzału zmarła 42-letnia operatorka Halyna Hutchins, którą aktor miał ranić podczas rozładowywania broni. Reżyser trafił natomiast do szpitala Christusa St. Vincenta, a jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Do sieci trafiły zdjęcia, które zrobiono aktorowi tuż po zdarzeniu. Miał być bardzo roztrzęsiony i nerwowo rozmawiać przez telefon. Świadkowie zdarzenia donosili, że był załamany tym, co się stało.
Variety podaje natomiast, że Alec Baldwin został już przesłuchany przez prokuratora. Aktor miał być bardzo roztrzęsiony i zalać się łzami. Jak na razie nie postawiono mu żadnych zarzutów i nie został zatrzymany. Miał również zeznać, że nie był świadomy, że w broni znajdowała się ostra amunicja.
AKTUALIZACJA
Alec Baldwin przerwał milczenie i wydał oświadczenie w tej sprawie. Podkreśla w nim, że nie ukrywa, że jest mu przykro z powodu tego, co się stało:
Nie ma słów, by wyrazić mój szok i smutek z powodu tego tragicznego wypadku, w którym zginęła Halyna Hutchins, żona, matka i bardzo podziwiana przez nas koleżanka.
Dodał, że współpracuje z policją, która prowadzi śledztwo:
W pełni współpracuję z przeprowadzającą śledztwo policją, której celem jest wyjaśnienie, w jaki sposób doszło do tej tragedii. Utrzymuję kontakt z jej mężem, oferując swoje wsparcie zarówno jemu, jak i jego rodzinie. Moje serce jest złamane z powodu straty jej męża, ich syna i wszystkich, którzy znali i kochali Halynę.
Z treścią oświadczenia możecie się zapoznać poniżej.
