Odszedł kierownik budowy programu "Nasz Nowy Dom". Stacja przekazała smutne wieści, a fani nie mogą się z tym pogodzić
Nasz Nowy Dom to program, który od momentu premiery podbił serca widzów. Emitowany jest na antenie od wielu lat, a w każdym odcinku pojawia się inna rodzina, która potrzebuje pomocy. Do formatu mogą zgłaszać się osoby, których dom wymaga pilnego remontu, a ze względu jednak na problemy osobiste i materialne nie mogą oni poradzić sobie z usterkami. Wtedy do ich drzwi puka Katarzyna Dowbor z ekipą programu i odmienia ich życie.
Wiele razy prowadząca jest witana ze łzami w oczach, a w każdym odcinku nie brakuje ogromu wzruszeń. Dla uczestników bowiem pojawienie się kamer i obietnica remontu jest przełomowym momentem w życiu. Widzowie z zapartym tchem śledzą, każdy z odcinków i bardzo polubili nie tylko prowadzącą, ale też całą obsadę programu.
Nasz Nowy Dom: odszedł kierownik budowy
Oprócz Kasi Dowbor w programie pojawiają się architekci i kierownicy budowy. Jednym z nich jest Artur Witkowski, który dołączył do całej ekipy w drugim sezonie. Był on najdłużej związany z produkcją zaraz po Katarzynie Dowbor. Niestety na profilu formatu w mediach społecznościowych przekazano smutne wieści dla Fanów. Artur postanowił pożegnać się z programem.
https://www.facebook.com/NaszNowyDom/posts/pfbid037zqYUcvFfsQ5yEoRfCUPiJ4yUwE8xjByA29H1acRiNmrKkrzaHzNpeTspCrZBrwDl
Artur Witkowski od jakiegoś czasu zmaga się z problemami zdrowotnymi. Po niepokojących symptomach sam poinformował fanów, że doszło u niego do porażenia nerwów twarzy. Szybko jednak dochodził do siebie. W oficjalnym komunikacie nie podano przyczyn odejścia, ale można się domyślać, że w tym momencie powrót do pełnej sprawności jest najważniejszy.
Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy, a fani programu wyrazili wielką sympatię dla Artura i nie ukrywają, że żałują tego, że musiał opuścić program. Pojawiło się też mnóstwo życzeń powrotu do zdrowia.
- Wiele zdrówka Panie Arturze, bo ono jest najważniejsze.
- Szkoda, bardzo szkoda uwielbiałam pana Artura w akcji. Powodzenia i dużo zdrówka dla pana Artura.
- Dziękujemy, będzie nam brakować P. Artura. Życzymy dużo zdrowia i spełnienia wszystkich marzeń.
- Dużo zdrowia i wielkie dzięki za Pana wkład w te liczne remonty. Pokazał się Pan nie tylko jako świetny fachowiec, ale ciekawy człowiek o wielkim sercu, poczuciu humoru i wspaniałej energii. Zdrowia i powodzenia życzę.
Tak pożegnali widzowie swojego ulubionego kierownika budowy. Nam również pozostaje życzyć mu dużo zdrowia.