Na Wspólnej (odc. 2948): Mikołaj rzuci podłą Romę i będzie próbował odzyskać Martę. Uda się?
Dopiero teraz w Na Wspólnej Mikołaj zorientuje się, że tak naprawdę kocha swoją przyrodnią siostrę Martę (Joanna Jabłczyńska). Tylko czy już nie jest za późno, by ta dwójka odnalazła szczęście?
09.09.2019 17:39
Zobacz także
Roma wreszcie dostanie za swoje. Tak długo chciała zniszczyć Martę i perfidnie oszukiwała zakochanego w niej Mikołaja, ze wreszcie smutna prawda o niej wyjdzie na jaw. W 2948. odcinku Na Wspólnej (emisja w środę 25.09.2019) Lenarska sprowokuje ich spotkanie w barze Ziębów na osiedlu. Wtedy jednak Leśniewski straci nad sobą panowanie. W końcu wyrzuci z siebie wszystko, co wie o bezwstydnej karierowiczce: że ma męża, dziecko i próbowała kopać dołki pod Martą w pracy, by przejąć jej program.
Oczywiście Roma obłudnie będzie się broniła i brała Mikołaja na litość. Z niewinną minką zacznie zapewniać Leśniewskiego, że robiła wszystkie te podłe rzeczy, bo bała się... odrzucenia. Zacznie kłamać Mikołajkowi, że już ostatecznie odeszła od męża Macieja (Rafał Sisicki) i że nikogo tak nie kochała, jak Leśniewskiego. Ale ten nie da się nabrać Romie. Zażąda wręcz, by na zawsze zniknęła z jego życia. I słusznie, bo tak podłej kobiety tylko ze świecą szukać.
Po ostatecznym rozstaniu z Romą mężczyzna pobiegnie do Marty z przeprosinami za własną głupotę i wyznaniem miłości. Jednak zasmucona tą sytuacją Marta przyzna, że nie jest zainteresowana, bo jest już za późno – Mikołaj oskarżał ją przecież o straszne rzeczy, broniąc Romy. Powie mu, że kiedyś marzyła o tych słowach, ale teraz już nie chce być z Mikołajem! Czy to wszystko załamie Leśniewskiego i zostanie sam jak palec? A może jednak spróbuje przekonać do siebie Martę? W końcu oboje zasługują na szczęście, jako „kobieta po przejściach” i z epizodem alkoholowym oraz „mężczyzna z przeszłością”, po rozwodzie z Nicole (Maria Niklińska).