Misiek Koterski zdobył się na zaskakujące wyznanie miłości na Instagramie. Co na to Marcela Leszczak?
Misiek Koterski przed laty regularnie brał udział w imprezach, bawiąc się w najlepsze. Kiedy został ojcem, w jego życiu zmieniły się priorytety - zamiast na ściankach, spędza czas w domu ze swoim synkiem. To jednak nie koniec rewolucji w jego życiu. Koterski skupił się na religii, którą promuje w mediach społecznościowych.
Misiek Koterski na pielgrzymce. Internauci w szoku
Niedawno Misiek wybrał się na pielgrzymkę do Medjugorie, gdzie jak twierdzą niektórzy wierni, doszło kiedyś do objawienia maryjnego. Stamtąd regularnie dzieli się z fanami zdjęciami, dzieląc się swoimi przemyśleniami i doświadczeniami. Nie wszystkim się to jednak podoba.
Koterski, dwa dni temu udostępnił post, w którym napisał, że miłość Matki Boskiej jest nieskończona:
Dzisiaj byłem na objawieniu Matki Bożej, powierzyłem wasze wszystkie intencje tego spotkania się nie da opisać słowami , jej miłość jest nieskończona.
Niektórzy internauci nie uwierzyli jednak w jego przemianę i pisali, że robi to specjalnie, by zyskać rozgłos:
Czy wypada się lansować na na wierze? To już tylko to pozostało?
Na ripostę Miśka nie trzeba było czekać długo. Zbulwersowany słowami internautki, napisał, że:
Jeśli pytasz mnie, to już Ci odpowiadam, w czasach kiedy wiara w Boga nie jest w modzie, to mało że wypada , ale wręcz czuje się w obowiązku lansować się i mówić głośno o mojej miłości do Jezusa Chrystusa jestem dumny ze mogę być jego apostołem. Chwała Panu.
Jego postawę poparli pozostali obserwujący, którzy pisali, że:
- Właśnie fajnie, że to pokazuje. W dzisiejszych czasach bardzo potrzebne!
- Niektórzy lansują się na bycie ateistami, niektórzy na wierze. Ludzie ogarnijcie się. Zwykli ludzie, którzy nie są sławni również publikują tego typu posty...I to jest w porządku. A ja uwielbiam takie posty.
- Mądra odpowiedź! wszystkiego dobrego Misiek, fajny z Ciebie gość.