NewsyMirosław Kowalczyk nie żyje. Odszedł gwiazdor polskich seriali. Miał 65 lat

Mirosław Kowalczyk nie żyje. Odszedł gwiazdor polskich seriali. Miał 65 lat

Mirosław Kowalczyk nie żyje. O jego śmierci poinformowano fanów dopiero po kilku długich dniach. Aktor zmarł 5 marca, ale dopiero teraz informacja ta dotarła do mediów. Odbyła się już nawet pogrzeb, o którym właśnie napisał jeden z tabloidów. Super Express przekazał, że został on pochowany na cmentarzu Wolskim w Warszawie. Aktor całe życie spędził w stolicy. Tutaj się urodził, chodził do szkoły i pracował na planach popularnych seriali.

Mirosław Kowalczyk nie żyje
Mirosław Kowalczyk nie żyje
Krystyna Miśkiewicz

Mirosław Kowalczyk nie żyje. Ile miał lat? Przyczyny śmierci

Mirosław Kowalczyk urodził się w 1957 roku na warszawskim Powiślu. Ma za sobą kilka lat współpracy z Teatrem Syrena, ale największą popularność przyniosły mu role w serialach. Grał między innymi w M jak Miłość, Na Wspólnej, Klanie, Prawie Agaty, czy Barwach Szczęścia. Na swoim konice ma też występy na dużym ekranie.

Śmierć aktora jego bliskim długo udało się utrzymać w tajemnicy przed mediami i fanami. Minęło kilkanaście dni, zanim informacja trafiła do szerszego grona.

Informacja śmierci Mirka Kowalczyka i o tym, że spoczął na Cmentarzu Wolskim w Warszawie pojawiła się w mediach niemal trzy tygodnie po fakcie. Smutno mi, że już nigdy go nie spotkam. Żegnaj Mirku! —napisał Rafał Dajbor, który na stronie e-teatr.pl zamieścił wzruszające pożegnanie kolegi.

Aktor odszedł 5 marca. Miał zaledwie 65 lat. Przyczyna jego śmierci nie została podana do wiadomości publicznej.

Kim był Mirosław Kowalczyk?

Mirosław Kowalczyk to aktor, który całe swoje życie związany był z Warszawą. Karierę w branży rozpoczął od występów na deskach Teatru Syrena. Zagrał między innymi w sztukach: Madame Sans-Gene  i Seks i pieniądze. Najbardziej znany jest fanom z popularnych seriali. Wystąpił też w jednym ze spotów wyborczych Prawa i Sprawiedliwości.

Mirek miał na koncie ciekawą aktorską przygodę – to on w 2007 roku w spocie wyborczym PiS-u wypowiadał słynne słowa "Mordo ty moja", a zaraz potem sparodiował je w spocie wyborczym PO, który reżyserował Jan Kidawa-Błoński. Ten polityczny wątek przyniósł mu specyficzną popularność, o której opowiadał z rozbawieniem - wspominał Rafał Dajbor cytowany przez Fakt.
Mirosław Kowalczyk
Mirosław Kowalczyk
Mirosław Kowalczyk
Mirosław Kowalczyk

Wybrane dla Ciebie