Michał Gała PRZEGRAŁ w sądzie z "Martirenti". Poszło o zniesławienie
Michał Gała poinformował na Instagramie o przegraniu sprawy sądowej, którą toczył z Martą "Martirenti" Rentel. Celebryta wplątany w głośną "Pandora Gate" zapowiada, że to nie koniec jego batalii z byłą dziewczyną.
Michał Gała przegrał w sądzie z Martą Rentel sprawę o zniesławienie. Choć "Martirenti" miała przyznać się do działań będących przedmiotem pozwu, to sąd nie uznał tych wyjaśnień za wystarczające, by orzec na korzyść członka influencerskiej grupy Team X. Gała twierdzi, że doszło do niesłusznego połączenia dwóch niezależnych postępowań, co – jego zdaniem – wpłynęło na niekorzystny dla niego wynik.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
MartiRenti o Pandora Gate. "Aktualnie żyje mi się dobrze"
Michał Gała przegrywa sprawę z byłą. Sąd uznał rację Marty Rentel
Michał Gała napisał na Instagramie, że rozprawa sądowa odbyła się w miniony czwartek. Informując o przegraniu z Martą Rentel, zapowiedział:
To jeszcze nie koniec...
"Martirenti" odpowiada Gale i zdradza kulisy rozprawy
Co na to Marta Rentel? Jak wyznała, Michał Gała miał minąć się z prawdą, gdyż do niczego się nie przyznawała. Gdyby to zrobiła, uniewinnienia by nie było.
Nie jest również prawdą, że Sąd swoje rozstrzygnięcie motywował niesłusznym w opinii Michała Gały "powiązaniem dwóch odrębnych postępowań" – trzeba było stawić się na ogłoszeniu wyroku i wysłuchać ustnych powodów rozstrzygnięcia - dodała.
"Postępowanie toczyło się ponad trzy lata, więc Sąd miał z pewnością wystarczająco dużo czasu, żeby dokładnie przyjrzeć się sprawie i wydać sprawiedliwy wyrok" - czytamy.
Michał Gała i "Martirenti" byli parą. Po rozstaniu zaczęły się nieprzyjemne wyznania
Michał Gała i Marta Rentel kiedyś byli parą. Mieszkali razem, a o swoich związku chętnie opowiadali w mediach. Po rozstaniu zaczęli przerzucać się oskarżeniami. "Martirenti" w wywiadzie dla Pomponika w 2021 roku zarzuciła byłemu chłopakowi, że był toksyczny:
Byliśmy w takiej niezdrowej, toksycznej relacji. Jak żuraw i czapla! Jedno chce, a drugie nie chce – i tak na zmianę. Niefajnie.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Marti Renti odpiera ataki internautów ws. "Puszki Pandory". Wstawiła się za nią Maja Staśko
Po zerwaniu para miała jeszcze przez jakiś czas utrzymywać relację "friends with benefits", która polega na umawianiu się znajomych na niezobowiązujący se*s. Z czasem ograniczyli kontakt ze sobą do minimum, co Marta Rentel w cytowanym wywiadzie podsumowała słowami:
Kontakt jest neutralny, mówię mu "cześć". Nie chcę się denerwować.
Michał Gała w wywiadach podkreślał, że chciał utrzymywać z byłą dziewczyną "kontakt przyjacielski", ale "się nie dało". W rozmowie z Michałem Dziedzicem powiedział:
Jeżeli jedna osoba stara się mieć tę relację, a druga osoba nie chce, to czemu masz robić coś na siłę? Tak działa związek. Jeżeli dwie osoby czegoś nie dają, to ten związek prędzej czy później upadnie. Jeżeli w pewnym momencie jedna osoba nie czuje tego czegoś, albo czuje, ale mniej, i już jej jest wszystko jedno – no to, niestety, ale nie ma sensu. Nie mówię, że Marti była tą osobą, bo nasz związek był bardzo intensywny i rozpadł się przez moją głupotę.
"Poszło o to, że kilka razy powtarzała się sytuacja, że kłóciliśmy się o nic. Zdałem sobie sprawę, że nie chcę cały czas żyć w takim napięciu emocjonalnym. Bo takie napięcie emocjonalne albo w dalszym ciągu mam w domu rodzinnym... I teraz, jak kłóci się mój tata z mamą, to – szczerze – jest mi wszystko jedno. Standardzik" – dodał.
CZYTAJ TAKŻE: Dominika z "Rolnika..." jakiś czas temu rozstała się z Rafałem. Teraz opisała, jak obecnie wygląda jej życie
Michał Gała dał się poznać widzom dzięki udziałowi w "Top Model". Później dołączył do grupy influencerów Team X, a w 2023 roku stał się antybohaterem afery znanej jako "Pandora Gate".
Marta Rentel zdobyła uwagę mediów w 2021 roku dzięki sprzedawaniu swojej "cyfrowej miłości" na platformie Fanaside. Tiktokerka poznała się z Michałem Galą na planie reality show "Fame czy shame". Popularność przyniósł jej też udział w trzeciej edycji programu "Love Never Lies", który niejako doprowadził do rozpadu jej związku z Grzegorzem Milewskim.