Marti Renti odpiera ataki internautów ws. "Puszki Pandory". Wstawiła się za nią Maja Staśko

Sylwester Wardęga rozpętał totalne piekło w internecie. Afera Pandora Gate to sprawa, która rozeszła się w mediach szerokim echem i coraz więcej youtuberów odnosi się do zarzutów, które znalazły się w materiale Wardęgi.

Maja Staśko fot. East News, Marta Rentel fot. Instagram

Teresa Olszewska

7 października 2023, 17:48

Marti Renti reaguje na zarzuty internautów

Internauci zarzucili Marcie Rentel brak reakcji na rzekome poczynania jej eks, Michała Gały, który miał dopuszczać się nadużyć wobec nieletnich fanek. Fani zarzucili influencerce ukrywanie prawdy o byłym partnerze. Dziewczyna postanowiła zareagować.

Zgłosiłam sprawę, jak tylko się dowiedziałam - wyznała była dziewczyna Michała Gały.

Marti pokazała na InstaStory komentarze, jakie spływają na nią po tym, jak Wardęga opublikował swój materiał. Internauci nie przebierają w słowach i zarzucają, że kryła uczynki Gały. Ta jednak zapewnia, że gdy tylko dowiedziała się o sprawie, zgłosiła ją na policję.

Bardzo mi przykro, że pojawiają się takie komentarze na mój temat, zarzucające mi bierność. Zgłosiłam sprawę, jak tylko się dowiedziałam (w maju 2022 roku!). Dajcie mi już spokój - napisała.

Maja Staśko w obronie Marti Renti

Znana polska aktywistka Maja Staśko postanowiła zareagować. Stanęła w obronie Marti.

Marti Reni, która od razu w porozumieniu z pokrzywdzoną zgłosiła sprawę do organów ścigania - też dostaje hejt. Ludzie muszą się serio ogarnąć, bo uderzają we wspierających ludzi i ofiary - napisała stanowczo na Instagramie.

Sprawa Michała Gały jest w toku

Zarzuty wobec Michała Gały zostały przekazane policji w Zatorze w maju 2022 roku. Sprawą zajęła się prokuratura, która dla dobra sprawy nie chce zdradzać szczegółów.

Z uwagi na dobro prowadzonego postępowania przygotowawczego oraz ochronę interesu osoby pokrzywdzonej prokuratura nie może udzielić informacji w przedmiotowej sprawie - przekazał zastępca Prokuratora Rejonowego Mariusz Słomka redakcji Vibez.

Co na to sam oskarżony?

Chciałbym wyraźnie podkreślić, że nie popełniłem przestępstwa, które jest mi zarzucane. Swoją niewinność wykazuję w toczącym się postępowaniu karnym i z tego względu nie będę składał innych oświadczeń w związku z tą sprawą - przekazał Michał Gała za pośrednictwem Instagrama.