Tylko u nas! Anna Kalczyńska bardzo szczerze o byciu mamą: "Pojawiają się u moich dzieci łzy. Nie powinnam być tak okrutna..." [Wideo]
Za nami IV edycja Magicznej Gwiazdki organizowanej z myślą o wychowankach z domów dziecka. Akcję w tym roku wsparli m.in. Dawid Woliński, Kasia Sokołowska, Piotr Kraśko czy Anna Kalczyńska.
Z dziennikarką Dzień Dobry TVN udało nam się porozmawiać o zbliżających się świętach. Czy jej dzieci wierzą w św. Mikołaja?
Podejrzewam, że moje dzieci się już trochę domyślają. Szczególnie, że u mnie jest lekka różnica wieku, więc myślę, że starszy syn, który chodzi do pierwszej klasy to podejrzewam, że te rozmowy już tam się toczą w klasie o tym Mikołaju, którego nie ma, ale on jest jakoś na tyle taktowny, że nie przekazuje tej wiedzy dalej młodszym siostrom - powiedziała nam
Zapytaliśmy również, czy mimo tego jej dzieci napisały list do Mikołaja.
Wszyscy napisali list do Mikołaja, bo można w niego wierzyć albo nie, ale prezenty to rzecz święta, muszą być, więc piszą do Mikołaja regularnie. Ja potem mam naprawdę taką kartę przetargową, która jest, muszę powiedzieć, bardzo silna. Staram się nie straszyć jakoś św. Mikołajem, ale czasami jak zawodzi mnie już każda metoda wychowawcza to ten Mikołaj jest absolutnie ostatecznym argumentem - zdradziła
Czy taka metoda działa?
Zawsze działa. Nawet pojawiają się łzy, co ostatnio wywołało we mnie wyrzuty sumienia, że nie powinnam być tak okrutna. Jednak Mikołaj to święty i zawsze przychodzi - skomentowała dziennikarka
Kiedy sama Ania dowiedziała się, że prezenty pod choinkę przynoszą jej rodzice? Dlaczego w jej domu jest zawsze "żywy" Mikołaj? Zobaczcie nasz wywiad.