Poważny atak terrorystyczny na brytyjskim dworze! Książę Harry i Meghan Markle byli w ogromnym niebezpieczeństwie!
Ochrona rodziny królewskiej została postawiona w stan gotowości! Do pałacu Kensington – oficjalnej rezydencji księcia Harry'ego i jego narzeczonej – trafiła podejrzana przesyłka.
W paczce zaadresowanej do księcia i Meghan Markle znajdował się list o rasistowskiej treści oraz biały proszek. Od razu pojawiły się podejrzenia, że substancja znajdująca się w przesyłce zawiera bakterie wąglika – niebezpiecznej choroby zakaźnej, która była już wykorzystywana w atakach terrorystycznych.
Kontakt nawet najłagodniejszą odmianą tej choroby wiąże się z bardzo dużym ryzykiem śmierci – umiera aż 20 procent zakażonych nią osób.
Pracownicy pałacu Kensington zawiadomili policję. Na miejsce został wezwany antyterrorystyczny oddział policji i chemicy. Okazało się, że biały proszek nie zawierał bakterii wąglika, ale sprawą i tak zajął się Scotland Yard.
Pracownicy królewskiej obsługi przechwycili paczkę zanim trafiła ona w ręce Harry'ego i Meghan, ale para została powiadomiona o zagrożeniu. Chociaż przesyłka okazała się niegroźna, brytyjska policja traktuje ten incydent bardzo poważnie. Świadczy on bowiem o tym, że są ludzie, którzy nienawidzą narzeczonej księcia i mogą chcieć ją skrzywdzić.