Mateusz Damięcki chwali się prezentem od żony na "40‑stkę" i oprowadza fanów po mieszkaniu. Jak tam przytulnie!
Mateusz Damięcki jest bardzo zajętym aktorem. Przed pandemią regularnie pojawiał się na planach filmowych, występuje w teatrze, a także aktywnie prowadzi konto na Instagramie. Oprócz tego angażuje się w akcje charytatywne – zachęca do pomocy tym, którzy najbardziej potrzebują wsparcia.
Jest także szczęśliwym mężem i ojcem dwóch synów. Mateusz Damięcki i Paulina Andrzejewska po raz drugi zostali rodzicami i tuż przed świętami powitali na świecie Ignacego. Ich pierwszy syn, Franciszek, urodził się prawie dwa lata temu, 20 stycznia 2018 roku. Teraz będzie miał okazję sprawdzić się w roli starszego brata.
O ciąży nie informowali publicznie, więc pojawienie się maluszka było wspaniałą świąteczną niespodzianką. Tym, że jest już na świecie, pochwalił się Mateusz w święta. Udostępnił wówczas dwa zdjęcia — na jednym pozuje z ukochaną, na drugim widać rączkę dziecka.
Tym razem Damięcki pochwalił się w sieci prezentem od żony. Jest zachwycony i zaprezentował go prawie jak model na wybiegu. My podglądamy jak mieszka.
Mateusz Damięcki pochwalił się prezentem od żony
Mateusz i Paulina tworzą bardzo udany związek od ponad dwóch lat. Starają się chronić swoją prywatność, czego dowodem może być ukrywany długo ślub, czasami dzielą się z internautami w mediach społecznościowych fragmentami swojego życia.
Tym razem aktor postanowił docenić prezent od żony z okazji 40. urodzin i zaprezentował podarunek internautom, nagrywając krótkie wideo. Jego ukochana idealnie trafiła w upodobania małżonka, a ten jak model z wybiegu zachwycony pokazywał torbę dla taty swoim obserwującym. Widać, że mieli przy tym niezłą zabawę.
Najmistrz prezent ever! Dziękuję My Love! – napisał.
Poczucie humoru i sposób, w jaki Mateusz zaprezentował podarunek od małżonki, docenili fani. Co prawda do 40. urodzin aktora pozostało jeszcze kilka dni, bo będzie je świętował 19 maja, ale przecież można już zacząć celebrację.
- Catwalk naprawdę na profesjonalnym poziomie. Najlepszego.
- Jest świetnie!
- Jak prawdziwa modelka z wybiegu.
- No...mucha nie siada.
- Tap madel.
- Mateuszu, myślę że minąłeś się z powołaniem! Byłbyś mistrzem wybiegu!
My przy okazji zajrzeliśmy do przedpokoju Mateusza i Pauliny. Na pierwszy rzut oka widać, że mieszkanie zajmuje rodzina z małymi dziećmi. Na szafce na buty znajduje się sporo niezbędnych drobiazgów. Jasne ściany, wnęka z wieszakiem na okrycia wierzchnie, duża szafa, a także lustro powodują, że wnętrze jest bardzo praktyczne. O tym, że w domu mieszkają artystyczne dusze, świadczą grafiki, których kilka zdobi pomieszczenie.
Zajrzyjcie do naszej galerii.