Martyna Wojciechowska odebrała niecodzienne wyróżnienie. "Nagroda za niepokorność"

Martyna Wojciechowska od lat inspiruje Polki i Polaków. Nie powinno więc dziwić, że na 22. Festiwalu TofiFest dziennikarka otrzymała nagrodę w kategorii, która idealnie odzwierciedla podejście do życia podróżniczki. Za pośrednictwem social mediów podziękowała za wyróżnienie, podkreślając, że jest ona dla Wojciechowskiej niezwykle ważna.

Martyna Wojciechowska to zapalona podróżniczka, ale też niezwykła dziennikarka. Przez lata jeździła na krańce świata, aby pokazywać życie kobiet w najdalszych i najdzikszych miejscach na Ziemi. Ponadto zdobywała najwyższe szczyty świata, w tym Kilimandżaro czy Mount Everest, a także brała udział w Rajdzie Dakar. Angażuje się również w liczne akcje charytatywne, zbierając środki zarówno dla najbardziej potrzebujących ludzi, jak i zwierząt. Bez wątpienia to wszystko zaowocowało nagrodą, którą odebrała pod koniec czerwca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W ostatni weekend czerwca odbyła się gala finałowa 22. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego TofiFest, podczas którego rozdawane były Złote Anioły. Nagrodę główną otrzymała Emilia Gasić za film "78 godzin". W konkursie produkcji polskich zwyciężyli "Chłopi". Swoją chwilę radości miała również Martyna Wojciechowska, która otrzymała statuetkę w kategorii "Niepokorność". Znalazła się tym samym w wyśmienitym gronie, bowiem nagrodzony został również Jerzy Skolimowski czy Zbigniew Zamachowski. Jak sama podkreśliła w social mediach, ta nagroda pasuje do niej idealnie, bowiem właśnie niepokorność w życiu ceni najbardziej.

To nagroda za NIEPOKORNOŚĆ. Nie mogłabym sobie wyobrazić lepszej. Bo ja właśnie w ludziach najbardziej cenię ciekawość świata i niepokorność! Ciekawość, która napędza do zmian. Niepokorność, która stawia pytania "dlaczego?", jest niezgodą na zastaną rzeczywistość i inspiruje do poszukiwania innych rozwiązań, żeby ten świat wokół nas zmieniać. Na lepsze - napisała Wojciechowska.

Zobacz też: Martyna Wojciechowska pokazała zdjęcie z czasów liceum. Prawdziwa buntowniczka. "Mama nigdy nie miała ze mną łatwo..."

Pod postem dodanym przez Martynę Wojciechowską nie brakuje licznych gratulacji oraz słów uznania. Dziennikarka zaznacza, że oczywiście nagroda przyniosła jej wiele radości i jest za nią wdzięczna, jednak nie oznacza to zakończenia jej działań. Wręcz przeciwnie, podróżniczka jest zmotywowana do dalszej pracy i z pewnością już niebawem jej fani będą mogli śledzić kolejne projekty Wojciechowskiej.

Trzymając w rękach tę nagrodę czuję wyróżniona, ale przede wszystkim bardzo zobowiązana. Bycie niepokornym jest super, chociaż bywa trudne. Mogę tylko obiecać, że na pewno mnie ta nagroda nie rozleniwi, tylko zmotywuje do dalszej pracy zarówno w reżyserowaniu filmów dokumentalnych, jak i w pracy charytatywnej na rzecz innych - dodała dziennikarka.