Marta Manowska ujawniła kulisy pracy w TVP! Ciekawe, co na to Barbara Kurdej-Szatan…
Marta Manowska, od momentu w którym po raz pierwszy pojawiła się w programie Rolnik szuka żony, na nudę narzekać nie może. Telewizyjne show otworzyło gwieździe drzwi do nowych projektów – w tym m.in. do programu Sanatorium miłości. Jest spora szansa na to, że Manowska poprowadzi też The Voice Senior, program który w rozmowie z naszą reakcją określiła mianem muzycznej petardy:
Spodziewam się, że podobnie jak w przypadku “Sanatorium miłości” to będą osoby 60 plus, czyli młode osoby i pokażą, jak są młode duchem. Wydaje mi się, że to będzie bardzo emocjonalne i bardzo wzruszające, a z drugiej strony bardzo energetyczne i to może być petarda – wyznała w rozmowie z Jastrząb Post.
Gwiazda od wielu lat jest na świeczniku. Ma niemałe grono fanów, którzy śledzą zarówno jej zawodowe projekty, jak i prywatne życie. Czy sława, która spadła na nią nagle, bardzo namieszała w jej codzienności? Marta wyraźnie temu zaprzecza, przyznając, że niewiele się zmieniło, przy okazji ujawniając kulisy pracy w TVP:
Na pewno mam szansę robić w życiu to, co kocham. Coraz więcej możliwości pojawia się na horyzoncie i to jest główna zmiana. Pracowałam ciężko na to, żeby móc pracować tak, jak lubię - przez jakiś czas bez przerwy, a potem mieć trochę wolnego. Podoba mi się, że nie pracuję codziennie od 9 do 17, bardzo długo o to walczyłam. (...). Na co dzień nie odczuwam na szczęście jakichś niewygód związanych z popularnością. Dostaję za to od ludzi dużo dobrej energii i to sobie bardzo cenię – przyznała w rozmowie z dziennikarzami Super Expressu.
Trzymamy kciuki, żeby zawsze tak było!