Marta Kaczyńska trzykrotnie przysięgała miłość i wierność. Właśnie obchodzi rocznicę ślubu
Marta Kaczyńska znalazła się na świeczniku, gdy jej ojciec został prezydentem, a matka pierwszą damą. To wtedy opinia publiczna zaczęła zwracać uwagę na jej zawirowania w życiu osobistym. Marta stawała na ślubnym kobiercu kilka razy, unieważniała ślub, zaprzeczała ojcostwu... Teraz obchodzi szóstą rocznicę ostatniego ślubowania.
29.07.2024 19:37
Marta Kaczyńska to kontrowersyjna postać. Związana z Jarosławem Kaczyńskim i prawicą, wyznaje konserwatywne poglądy, o których pisze także w felietonach. Nie przeszkadza jej to jednak w życiu zupełnie wbrew wyznawanym przez siebie zasadom.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marta Kaczyńska: śluby, rozwody, Watykan, prokuratura i zaprzeczenie ojcostwa
Życie Marty Kaczyńskiej mogłoby być doskonałym materiałem na film. Jej osobiste perypetie pełne były zawirowań i zwrotów akcji.
Po raz pierwszy na ślubnym kobiercu stanęła w 2003 roku, jeszcze jako studentka. Jej rodzicom niezbyt podobało się, że córka chce zostać żoną tak młodo, jednak zaakceptowali decyzję jedynaczki. Wybrankiem Marty był Piotr Smuniewski. Jeszcze w tym samym roku na świat przyszła ich córka Ewa.
Po czterech latach, w 2007 roku doszło jednak do rozwodu, a Kaczyńska przedstawiła rodzicom Marcina Dubienieckiego. Tego wieczoru poinformowali rodziców Marty o kolejnej ciąży. Córka prezydenta musiała skontaktować się jeszcze z prokuraturą w celu wszczęcia postępowania zaprzeczenia ojcostwa. Okazało się bowiem, że ojcem Ewy nie był Piotr Smuniewski, pierwszy mąż Kaczyńskiej, tylko Dubieniecki.
Marta Kaczyńska obchodzi szóstą rocznicę ślubu
Celebrytka po rozwodzie z Marcinem Dubienieckim w 2011 roku (to małżeństwo także przetrwało cztery lata), związała się z Piotrem Zielińskim. Obydwoje są po przejściach, Piotr ma także dzieci z poprzedniego związku.
28 lipca 2018 roku Marta Kaczyńska powiedziała "tak" po raz trzeci. Choć bardzo chciała wziąć ślub kościelny przed narodzinami trzeciego dziecka (postarała się o unieważnienie pierwszego małżeństwa), to dokumenty z Watykanu nie dotarły na czas. Państwo młodzi wzięli zatem ślub cywilny, a ich syn, Stanisław Lech, przyszedł na świat kilka dni później.
Para jest już sześć lat po ślubie i wygląda na to, że Marta i Piotr są ze sobą szczęśliwi.