Marianna Schreiber stoczyła walkę z czerniakiem. "Wtedy zrozumiałam, że została mi chwila"
Takiego wyznania nikt się po Mariannie Schreiber nie spodziewał. Influencerka podzieliła się bardzo osobistym i poruszającym doświadczeniem walki z czerniakiem, którego wykryto u niej dwa lata temu. Zainspirowała ją do tego Doda.
Czerniak to jeden z najbardziej agresywnych nowotworów skóry, powstający najczęściej ze zmian barwnikowych, takich jak pieprzyki. Może rozwijać się szybko i dawać przerzuty, dlatego tak ważna jest wczesna diagnoza i usunięcie podejrzanych znamion. O swoich doświadczeniach związanych z chorobą opowiedziała Marianna Schreiber.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maja Hyży już niebawem podda się kolejnej operacji, a tymczasem...już myśli o następnej. Jakiej?
U Marianny Schreiber wykryto czerniaka. "Jeden dzień, jedna chwila może zmienić wszystko"
Przerażenie i egzystencjalny lęk — właśnie te uczucia towarzyszyły Mariannie Schreiber, gdy dowiedziała się, że ma czerniaka. Wszystko zaczęło się od pieprzyka, który zaczął rosnąć, swędzieć i zmieniać kolor na czerwony. Influencerka od razu udała się do kliniki, gdzie lekarze go usunęli.
Zrobiło mi się gorąco, serce zaczęło szybciej bić, a mocny ucisk w gardle nie pozwalał swobodnie oddychać. Wtedy zrozumiałam, że została mi "chwila" (…). Dosłownie umierałam od wewnątrz. Z przerażenia. Z paniki. Ze strachu — pisała Marianna Schreiber.
CZYTAJ TAKŻE: Marianna Schreiber chce być znów w ciąży. Podała datę, kiedy będzie się starać o dziecko
To jednak nie koniec. Marianna Schreiber ponownie udała się do specjalistów, aby jeszcze raz usunąć bliznę po pieprzyku. Gdy wyniki okazały się dobre, przyszedł czas na zalecenia. Celebrytka będzie musiała badać skórę co pół roku oraz pożegnać się z opalaniem. A opalać się — jak sama przyznała — bardzo lubiła, i to przez wiele lat.
Doda pomogła Mariannie Schreiber przełamać milczenie
Doda również publicznie opowiedziała o swojej walce z czerniakiem złośliwym. W nagraniu opublikowanym na Instagramie pokazała moment, w którym pół roku wcześniej usłyszała diagnozę i rozpoczęła leczenie. Przez wiele miesięcy ukrywała chorobę nawet przed znajomymi, a bliznę po operacji zasłaniała plastrem, co było widoczne m.in. podczas występów w "Tańcu z Gwiazdami". To właśnie ona zainspirowała Mariannę Schreiber do wyjawienia prawdy.
Nie mówiłam Wam o tym, bo bałam się, że stwierdzicie, iż robię z siebie ofiarę czy cokolwiek innego. Dziś, gdy dowiedziałam się, że Doda przeszła coś podobnego — zmotywowałam się, by opowiedzieć Wam o swojej historii, bo faktycznie, jeżeli to będzie przyczynek do tego, że chociaż jedna z Was albo jeden z Was się zbada, to będzie to dla mnie sygnał, że było warto znieść za tę opowieść hejt — dodała partnerka Piotra Korczarowskiego.