U Dody wykryto CZERNIAKA złośliwego. Na nagraniu widać łzy
Doda opublikowała na swoim Instagramie nagranie z momentu, gdy usłyszała diagnozę: czerniak złośliwy. W opisie zawarła informację, że od tamtego czasu minęło równo pół roku. Poinformowała swoich fanów, w jakiej obecnie znajduje się sytuacji.
To nagranie może okazać się wielkim szokiem dla wszystkich fanów Dody. Piosenkarka opublikowała na swoim profilu na Instagramie nagranie, na którym mówi o zdiagnozowanym u niej czerniaku złośliwym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lidia Kopania o Eurowizji w Moskwie, polskich preselekjcach, małżeństwie i związku z Robertem Jansenem.
Doda o czerniaku złośliwym. Wrzuciła nagranie
W opisie materiału Doda zawarła informację, wedle której filmik pochodzi sprzed pół roku - został zarejestrowany przez artystkę w momencie, gdy usłyszała druzgocącą diagnozę. Doda zapewniła, że udało jej się wygrać z czerniakiem. Teraz będzie starała się uświadamiać wszystkich dookoła, jak ważna jest profilaktyka skóry.
Równo pół roku temu dostałam diagnozę czerniaka złośliwego i zaczęła się moja podróż do zdrowia, którą dziś mogę wam w końcu pokazać. Mi się udało, ale mnóstwo osób, których mijałam na korytarzach szpitala przez ostatnie miesiące nie miało tyle szczęścia co ja. Obiecałem sobie, że jak wyjdę z tego, zrobię wszystko, żeby ludziom uświadomić, jak ważna jest profilaktyka w badaniu skóry oraz kategoryczne unikanie solarium i ograniczanie opalania na słońcu jak skwarka. Pamiętajcie o filtrach mineralnych i dbajcie o siebie! Wszystkim chorym na czerniaka życzę powodzenia i trzymam kciuki - napisała.
Wyjaśniła również, że na antenie TVP zaśpiewa piosenkę, którą zadedykuje wszystkim osobom doświadczającym równie ciężkich wyzwań:
Jutro w TVP zaśpiewam piosenkę, której tekst w obecnej sytuacji jest dla mnie wyjątkowy. I chciałabym dedykować go wszystkim, którzy przechodzą trudne chwile.