Marcelina Zawadzka wyjechała do lasu i rąbie drewno. Nawet w koszuli drwala kusi na potęgę
Marcelina Zawadzka żyje zgodnie z zasadą "jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma". Dziennikarka, zamiast narzekać na izolację i pandemię, postanowiła poszukać sposobów na jak najlepsze wykorzystanie wolnego czasu. Jeszcze niedawno ładowała akumulatory na Bahamach i w innych rajskich miejscach, gdzie korzystała z tropikalnego słońca czy lazurowej wody. Wszystkim dzieliła się z fanami na Instagramie – zarówno swoimi zachwytami nad rafami koralowymi, jak i pływaniem z rekinami czy nurkowaniem. Teraz szuka wszelkich aktywności na miarę swoich obecnych możliwości.
27.04.2020 | aktual.: 27.04.2020 20:06
Relacje Marceliny tak podobają się fanom, że na Instagramie śledzi ją już ponad pół miliona fanów. Prezenterka TVP na swoich profilach w portalach społecznościowych dzieli się wiedzą w zakresie urody i mody, ale nie tylko. Polska kandydatka na Miss Universe 2012 pokazuje także, jak spędza wolny czas – niedawno myła okna i malowała balkon. Co wymyśliła tym razem?
Marcelina Zawadzka w lesie rąbie drewno
Ostatnio dziennikarka zniknęła w Instagrama, by po trzech dniach powrócić i zaskoczyć wszystkich zarówno wizerunkiem, jak i informacją o tym, gdzie była i co robiła. Okazało się, że Marcelina ma swoją odskocznię w lesie, gdzie zabawia się w drwala.
Fani byli zaskoczeni, a niektórzy wręcz oburzeni:
Apel fana nie został bez odpowiedzi gwiazdy:
Wierzymy Marcelinie na słowo!