Mandaryna żyje w cieniu choroby. Musiała jej podporządkować dietę. "Nie walczę z nią, raczej bym przegrała"
Mandaryna świętuje dziś 47. urodziny, a od 22 lat zmaga się z cukrzycą. Chorobie musiała podporządkować swoje życie i dietę. Przez lata udało jej się wypracować kompromisy w kwestii odżywiania. Chociaż jak przyznaje, jest jedna rzecz, którą uwielbia, a nie może jeść jej zbyt często.
Mandaryna to słynna piosenkarka i była żona Michała Wiśniewskiego. Chociaż szczyt swojej kariery ma już dawno za sobą, media nadal się nią interesują. Marta Wiśniewska w 2003 roku poznała diagnozę. Kiedy była w ciąży ze swoim drugim dzieckiem, córką Fabienne, dowiedziała się, że zmaga się z cukrzycą. Od tamtej pory musiała podporządkować życie chorobie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kasia Moś o macierzyństwie i przygotowaniach do porodu. Wybrała już imię dla synka? "Szukaliśmy długo"
Marta Wiśniewska swoje życie musiała podporządkować chorobie
Marta Wiśniewska nigdy nie ukrywała, że zmaga się z cukrzycą. Diagnozę poznała w 2003 roku i w tamtym momencie musiała nauczyć się żyć z tą ciężką chorobą. Zawsze mówiła o niej otwarcie. W 2022 roku udzieliła wywiadu portalowi Plejada.pl, gdzie opowiedziała, że w pewnym momencie swojego życia przestała walczyć z tym schorzeniem i po prostu dostosowała się do jego zasad.
Dalej jestem chora, nad czym bardzo ubolewam, bo nie cierpię tej choroby. (...) Nie walczę z nią, bo raczej bym przegrała, a nie lubię przegrywać. W tym przypadku nie ma wątpliwości, kto by wygrał. W pewien sposób musiałam się do niej dostosować, a ona do mnie - skwitowała gwiazda w rozmowie z Plejadą.
Podobnie jest z jej dietą. Chociaż Mandaryna powinna unikać słodyczy, przyznała, że są jej największą słabością.
Nie mogę jeść tyle słodyczy, ile bym chciała. Mam oczywiście szafkę w kuchni, jak każdy chyba, do której zaglądam z zamkniętymi oczami, żeby nie mieć zbyt dużych wyrzutów sumienia. (...) Wszyscy, którzy mnie znają wiedzą, że na pewno jem tych słodyczy za dużo. Nie umiem się powstrzymać. Jestem w tym beznadziejna. Staram się. No ale na pewno dostosowuję do tego insulinę, a nie, że sobie tak folguję bezkarnie – tłumaczyła piosenkarka dla Plejady.