Matka Kaia Schoenhalsa złożyła zeznania w sądzie! Obciążyła nimi syna czy Katarzynę Figurę?
Walka pomiędzy Katarzyną Figurą a Kaiem Schoenhalsem trwa nieprzerwanie od czterech lat. Para pobrała się w maju 2000 roku. Mają ze sobą dwie córki: Koko Calire i Kaszmir Amber. Po latach aktorka zostawiła małżonka w atmosferze skandalu. Powiedziała publicznie, że partner przez lata znęcał się nad nią psychicznie i fizycznie.
Na szczęście po stronie Katarzyny stanęła jej teściowa, Dorothy Morton. Matka Kaia już jakiś czas temu przyznała, że jej syn stwarza niebezpieczeństwo dla swoich bliskich.
Znęcał się nad Kasią i dziećmi, Od prawie 4 lat nie mam z nim kontaktu. Dla mnie najważniejsze jest dobro moich wnuczek, one mnie bardziej potrzebują niż mój syn. (…) Groził mi śmiercią, ale nie chcę o tym mówić. (…) Kai jest doskonałym manipulatorem. Powtarzam, mój syn jest niebezpiecznym i chorym człowiekiem, destrukcyjnym sadystą. Miłym dla ludzi, których może w jakiś sposób wykorzystać. A gdy już to zrobi, nie potrzebuje ich i idzie dalej. – powiedziała w „Twoim Imperium”
Okazuje się, że Dorothy postanowiła te słowa powtórzyć w sądzie. Z tego powodu przyleciała do Polski ze Stanów Zjednoczonych i złożyła zeznania:
Spędziła kilka godzin w sali rozpraw, opowiadając sędziemu o kulisach małżeństwa swojego syna z gwiazdą polskiego kina. Matka Kaia Schoenhalsa jadąc do Polski, obawiała się spotkania z synem. Ich relacje są bardzo złe, odkąd stanęła po stronie synowej. Ale do spotkania nie doszło, bo Amerykanin nie miał obowiązku stawić się tego dnia w sądzie. - czytamy w tabloidzie.
Jak relacjonuje informator Katarzyna wraz z teściową razem opuściły salę sądową. Niestety Kai nie pojawił się na miejscu. Wygląda na to, że zeznania matki były dla niego niekorzystne.