NewsyMama Dody dostała rachunek za prąd na 24 tysiące złotych. Dostawca energii zabrał głos

Mama Dody dostała rachunek za prąd na 24 tysiące złotych. Dostawca energii zabrał głos

Doda niedawno poskarżyła się internautom, że jej mama dostała rachunek za energię opiewający na 24 tysięcy złotych. Seniorka opowiedziała o swoim dramacie w niedzielnym wydaniu programu "halo tu polsat". Sprawę skomentowała również firma, która odpowiada za dostarczanie energii.

Wanda Rabczewska i Doda
Wanda Rabczewska i Doda
Źródło zdjęć: © Polsat

Doda chętnie kontaktuje się ze swoimi fanami w sieci i dość regularnie nagrywa kolejne relacje na Instagrama. Ostatnio opowiedziała swoim wielbicielom, że zmagała się z rodzinnym dramatem. Wszystko przez rachunek, jaki dostała jej mama do zapłacenia.

Dostała rachunek z energii za cztery miesiące. Ponieważ nie przysyłali jej faktury, nie miała zielonego pojęcia, co się dzieje. Nie miała szansy zdecydować, że chce się przełączyć na piec, więc cały czas używała tej energii i za cztery miesiące przyszło jej 24 tysiące złotych. Jaka 74-letnia osoba jest w stanie tyle zapłacić za ogrzanie domu za niecałe pół roku? Oczywiście podała ich do sądu, ale nie wygrała z tak wielkim koncernem, nie miała szans" – powiedziała Doda.

Znamy stanowisko firmy energetycznej, która wystawiła Wandzie Rabczewskiej horrendalnie wysoki rachunek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Nie po drodze mi z kościołem". Marcela Leszczak otwarcie o swojej wierze

Mama Dody przegrała w sądzie z zakładem energetycznym. Firma komentuje

Redakcja Eski skontaktowała się z przedstawicielką firmy Energa, która przedstawiła swoją wersję zdarzeń. Katarzyna Dziadul z biura prasowego zakładu energetycznego wyjaśniła:

W opisywanej sprawie zapadł wyrok oddalający powództwo. Wyrok nie jest prawomocny. We wskazanym okresie (przełom 2022 i 2023 roku) klienci będący prosumentami otrzymywali swoje faktury z opóźnieniem. Wynikało to z konieczności dostosowania systemu rozliczeń do zmian legislacyjnych. O przerwach w fakturowaniu spółka informowała klientów w komunikatach na stronie internetowej. Zdajemy sobie sprawę, że przerwy w fakturowaniu, związane z wdrażaniem nowych funkcjonalności, mogą być dla klientów niedogodnością. Dokładamy wszelkich starań, aby takich sytuacji było jak najmniej.

Wanda Rabczewska opowiedziała o swoim dramacie w niedzielnym wydaniu programu "halo tu polsat", w którym gościła z córką. Wyjaśniła:

Z uwagi na nieterminowe przysłanie faktury po okresie pół roku zostałam wpędzona w ogromne koszty. (...) Miałam dwa piece: gazowy od 10 lat i popularny "kopciuch" na węgiel, ale ponieważ była akcja "Czyste powietrze" zlikwidowałam "kopciucha", a na jego miejsce zainstalowałam piec elektryczny. Ponieważ mam fotowoltaikę, (...) która w okresie letnim produkuje mi bardzo dużo energii, to postanowiłam nadprodukcję tej energii wykorzystać w okresie zimowym. Włączyłam piec elektryczny z myślą, że będę sobie śledzić zużycie tej nadprodukcji na podstawie podsyłanych do mnie faktur. (...) Do tej pory faktury zawsze były wysyłane co dwa miesiące. (...) Te faktury nie przyszły po dwóch miesiącach, czterech, sześciu... Na koniec szóstego miesiąca faktura wreszcie przyszła i okazało się, że dosyć, że zużywam całą nadprodukcję z fotowoltaiki, to jeszcze muszę zapłacić ogromną kwotę. (...) Gdyby to przyszło po dwóch miesiącach, to miałabym możliwość zareagowania, wyłączenie pieca elektrycznego i przejścia na piec gazowy. A tej możliwości nie miałam - opisywała.
Wanda Rabczewska i Doda
Wanda Rabczewska i Doda© KAPIF
Wybrane dla Ciebie