Małgorzata Tomaszewska wspiera Alekandrę Grysz po stracie ciąży. Serce krwawi, gdy się jej słucha
Dziennikarka Pytania na śniadanie Aleksandra Grysz ma za sobą straszną tragedię. Kobieta poroniła, o czym poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych.
W smutnym wpisie zwróciła się do swojej nienarodzonej córki.
Kochana córeczko… nie było nam dane nacieszyć się sobą zbyt długo. Po ponad 2 tygodniach walki o Twoje zdrowie i życie, odeszłaś. To był najtrudniejszy czas w naszym życiu- pełen bólu, strachu, łez, niezrozumienia, niewyobrażalnego cierpienia… ale nie tak chcemy Cię zapamiętać. W końcu za nami także całe 3 najpiękniejsze wspólnie spędzone miesiące. Pamiętamy dokładnie każdy dzień – napisała w imieniu swoim i partnera.
Reporterka Jastrząb Post Karolina Motylewska porozmawiała z Małgorzatą Tomaszewską – koleżanką Aleksandry z redakcji programu śniadaniowego.
Małgorzata Tomaszewska o wspieraniu Aleksandry Grysz
Małgorzata wyznała, że stara się wspierać znajomą, jednak nie jest to łatwe.
Ja wcześniej rozmawiałam z Olą na ten temat i gdzieś tam miałyśmy ten kontakt. Starałam się ją wspierać, jak tylko potrafiłam, ale to jest bardzo trudne – zaczęła.
Dodała, że gdy pracuje się jako dziennikarka telewizyjna, jest szczególnie trudno radzić sobie w takiej sytuacji. W końcu ciągle trzeba prezentować się w nienaganny sposób i mieć kontakt z ludźmi.
Bardzo trudno jest się z tego psychicznie podnieść, szczególnie w naszej pracy, ona zresztą mówiła o tym, że trudno jest się uśmiechać i być dla kogoś, kiedy w twoim życiu są problemy – wyjaśniła.
Gosia przyznaje, że Ola jest bardzo silna:
Ale jest bardzo silną dziewczyną, trzymam za nią kciuki i trzymam kciuki za to, żeby ten stan był wspaniały i błogosławiony, jeśli tylko sobie tego życzy.
My również trzymamy kciuki za Olę.