Małgorzata Rozenek otwiera fundację. Wiemy, komu będzie pomagać
Małgorzata Rozenek nigdy nie ukrywała, że w zajściu w ciążę pomagała jej metoda in vitro. Gwiazda otwarcie mówi o tym od kilku lat. Niedawno wydała książkę na ten temat In vitro. Rozmowy intymne, która obala wiele mitów na temat temat tej metody zapłodnienia.
To jednak nie koniec. Gwiazda o tej tematyce przygotowuje dokument, który już wkrótce zostanie wyemitowany w TVN Style. Jak przyznała w rozmowie z Party, w ten sposób chce przekonać do tej metody wszystkich tych, którzy w nią nie wierzą:
Bohaterami dokumentu będą pary na różnym etapie procedury: te, które dopiero usłyszały diagnozę i zaczynają starania o dziecko, te w trakcie leczenia i te, którym udało się zostać rodzicami. Będą też i tacy, którzy, jak ja i mój mąż, znają smak porażki. Wciąż jednak się zastanawiam, czy wpleść tam swoją historię - przyznała gwiazda.
Rozenek na tym się nie zatrzymuje. Gwiazda, jeszcze w tym roku, planuje otworzyć fundację, która pomoże parom borykającym się z problemami niepłodności:
Pierwszy cel? Umożliwić kobietom bezpłatnie badanie AMH, czyli badanie rezerwy jajnikowej, które dokładnie pokazuje, jakie mamy szanse na macierzyństwo - dodała Perfekcyjna.
Dodajmy, że Małgorzata Rozenek w ciąży była już dwa razy. Dwukrotnie jednak poroniła. O dramatycznym zdarzeniu, prowadząca Projekt Lady opowiedziała w wywiadzie dla tvn.pl:
Do 12 tygodnia, po zapłodnieniu in vitro staramy się nie cieszyć tym faktem, bo wiemy, że wszystko się może jeszcze wydarzyć. Ja muszę przyznać, że u mnie się to wydarzyło i to dwa razy. To jest straszne, bo z jednej strony masz ogromną radość i bardzo się cieszysz, chcesz się z tym podzielić ze wszystkimi, z rodzicami, ale wiesz, że to nie ma sensu. Nawet twój mąż się z tego nie cieszy, bo nie może, nie wie jak to się skończy.
Mamy nadzieję, że pewnego dnia zakończy się do szczęśliwie.