Małgorzata Rozenek zniesmaczyła internautów zdjęciem z psem. W jej obronie musiał stanąć Radosław Majdan
Małgorzata Rozenekznana jest ze swojej bezgranicznej miłości do czworonogów. Perfekcyjna szczególną sympatią darzy swoje buldożki, które często są bohaterami zdjęć publikowanych przez gwiazdę na jej oblężonych przez wirtualnych fanów profilach. Niedawno do grona pupili Małgosi dołączył George, który w domu Majdanów pojawił się chwilę po tym, jak zdechła Marianka.
Najnowsze "dziecko" Rozenek doczekało się pierwszego skandalu. Gwiazda umieściła w internecie pierwsze zdjęcie po powrocie z urlopu, na którym wyraźnie stęskniona czule pocałowała George'a w pysk:
Nie ma lepszego miejsca na świecie niż dom – podpisała fotkę.
Chociaż zdjęcie jest niezwykle urocze, niektórzy obserwatorzy Małgorzaty mieli sporo uwag do sytuacji uwiecznionej przez fotografa. W komentarzach zarzucali oni, że takie zachowanie jest niehigieniczne:
- Gosia jak ty się potem całujesz z mężem? To jest ohydne, brak mi słów
- Rzygać mi się chce. Całować psa? A co na to Twój Radosław?
Wywołany do odpowiedzi Radosław Majdan stanął w obronie żony:
Ja też całuje nasze psy, więc rzygaj do woli.
Wsparli go też inni internauci:
- Ja też całuje swojego psiaka, to normalne. Jest przecież członkiem rodziny.
- Dawanie buzi psu nie jest niczym nadzwyczajnym jeśli człowiek kocha swoje zwierzęta, a one swojego właściciela
- Ja całuję pieska i męża, mąż pieska i mnie i żeby było bardziej ohydnie to całujemy jeszcze dzieci w usta.
A co Wy myślicie o tej sprawie?
