NewsyMałgorzata Ostrowska wyśmiała własną emeryturę. Za takie pieniądze ciężko przeżyć jeden dzień

Małgorzata Ostrowska wyśmiała własną emeryturę. Za takie pieniądze ciężko przeżyć jeden dzień

Małgorzata Ostrowska śmieje się z emerytury?
Małgorzata Ostrowska śmieje się z emerytury?
Źródło zdjęć: © kapif

20.06.2024 21:42

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Od jakiegoś czasu głośno jest o niezbyt wysokich emeryturach gwiazd. Małgorzata Ostrowska także skomentowała wysokość świadczenia, jakie otrzymuje z ZUS. "To jest skomplikowana sytuacja" powiedziała.

Małgorzata Ostrowska zadebiutowała jako nastolatka. Potem została wokalistką grupy Lombard i przez 10 lat budowała swoją karierę muzyczną z tym zespołem. Następnie postawiła na karierę solową. Trudno nie znać jej największych przebojów jak "Meluzyna", "Mister of America" i "Gołębi Puch".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niskie emerytury gwiazd

Od jakiegoś czasu w mediach toczy się dyskusja na temat emerytur gwiazd, które potrafią wynosić nawet kilka lub kilkadziesiąt złotych miesięcznie. Monika Jarosińska dosadnie skomentowała fakt, że znane osoby narzekają na wysokość swojego świadczenia.

Zawsze mnie to irytuje, kiedy artyści są topowymi artystami i zarabiają potężne pieniądze i oni mówią o swoich emeryturach. Uważam, że to jest bezczelne! Co ma powiedzieć taki "przysłowiowy Kowalski" albo my - cała masa artystów, aktorów, którzy pracują na umowę o dzieło - wyznała w rozmowie z naszą redakcją.

Małgorzata Ostrowska wyznała, że sytuacja nie jest tak oczywista, jakby się mogło wydawać.

Natomiast trzeba pamiętać, że w czasach, kiedy graliśmy najwięcej, w latach 80., 90. nikt z artystów ani z organizatorów imprez nie myślał o tym. A być może organizatorzy myśleli, ale z kolei, gdyby weszli w taki system, który ZUS akceptuje, to musieliby więcej płacić artystom, musieliby więcej żądać za koncerty i byłoby to trudne. To jest skomplikowana sytuacja, to wcale nie jest ani czarne, ani białe - powiedziała w rozmowie z Pomponikiem.

Emerytura Małgorzaty Ostrowskiej

Kiedy Małgorzata Ostrowska poznała kwotę swojej emerytury, roześmiała się. Kwota, która pojawiła się na wyliczeniu, ponoć miałaby wystarczyć na jeden obiad.

Sama mam przyznaną emeryturę, która jest po prostu bardzo śmieszna i bardzo mnie rozśmieszyła, jak któregoś razu mi ZUS to wyliczył - przekazała.

Gwiazda nie zamierza jednak przestać pracować i dzięki temu zdobywa pieniądze na swoje utrzymanie. Szuka też innych źródeł dochodu.

Myślę, że jedyną metodą na to jest po prostu szukanie zabezpieczeń i innych źródeł finansowania. Uda się albo nie - stwierdziła.
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także