Małgorzata Opczowska drży o męża, który jest w Ukranie. Przekazała też dobrą wiadomość. Ich rodzina niebawem się powiększy
Małgorzata Opczowska w sierpniu ubiegłego roku została żona Jacka Łęskiego. Dziennikarze poznali się, pracując wspólnie dla Telewizji Polskiej. Preznterka od lat jest związana z publicznym nadawcą, ale wielka popularność zyskała w momencie gdy dołączyła do ekipy programu Pytanie na śniadanie. Zakochani stworzyli prawdziwie zgrany duet, a ich ślub był długo komentowany przez kolorową prasę. Pobrali się bowiem na plaży, a przysięgali sobie miłość, stojąc boso na piasku. Zdjęcia z pięknej ceremonii błyskawicznie obiegły media.
11.03.2022 | aktual.: 11.03.2022 16:12
Od kilkunastu dni małżonkowie przeżywają bardzo trudne chwile. Jacek Łęski jest bowiem jednym z dziennikarzy TVP, którzy wyjechali do Ukrainy, by zdawać widzom relację z ogarniętego wojną kraju. Prezenterka nie ukrywa, że jest dumna z męża, ale także bardzo się o niego boi.
Małgorzata Opczowska o pobycie Jacka Łęskiego w Ukrainie
Wojna pomiędzy Rosją a Ukrainą wybuchła dwa tygodnie temu, a wówczas Jacek Łęski podjął natychmiastową decyzję o tym, by stawić się na miejscu. Dziennikarz TVP relacjonuje dla widzów rosyjską agresję na niepodległy kraj.
Dziennikarka nie ukrywa, że żyje w ciągłym strachu i nie przespała kilku pierwszych nocy. Mąż co godzinę wysyła do niej wiadomość, by miała pewność, że cały czas jest bezpieczny. Okazuje się, że Łęski, będąc na wojnie, nie zapomniał o swojej wielkiej miłości do zwierząt. Dziennikarz zaopiekował się tam trzema kotami. Jeden z czworonogów został uratowany spod zgliszczy w Donbasie.
Wygląda na to, że rodzina dziennikarzy wkrótce się powiększy o kolejnego zwierzaka. Postawa Łęskiego i to, że w tym trudnym czasie otoczył opieką zwierzęta, jest godna podziwu. Życzymy Jackowi, aby jak najszybciej mógł wrócić do Polski do ukochanej żony i żeby udało mu się sprowadzić ocalanego kota do kraju.