Maja Sablewska przyznała się do czegoś, co reszta gwiazd skrzętnie ukrywa
Zrobiła to w dodatku całkiem niedawno
Michał Gołębiowski
Nigdy w życiu nie używałam skalpela do poprawiania urody. Jestem zwolenniczką medycyny estetycznej. Mam zaprzyjaźnionego lekarza, u którego pięć lat temu powiększałam usta, a kilka miesięcy temu robiłam botoks. Nie lubię ściemniać - mówi Maja w magazynie "Show"
Na konferencji TVN Style Maja pierwszy raz zaprezentowała się w spiętych włosach ( zobacz: Maja Sablewska zaszalała ze stylizacją. O jej skórzanych mikroszortach mówili wszyscy na konferencji TVN Style) i odsłoniła swoje zgrabne i długie nogi.
Dobrze, że Maja przyznaje się do ingerowania w swoją urodę. Większość gwiazd nie ma takiej odwagi cywilnej.