Magdalena Stępień wróciła z oświadczeniem po śmierci synka. Jej słowa o żałobie rozrywają serce: "Każdy dzień jest dla mnie morzem łez"
Dwa miesiące temu Magdalena Stępień i Jakub Rzeźniczak przekazali fatalne wieści. Ich roczny syn, Oliwier Rzeźniczak, zmarł na złośliwy nowotwór wątroby. W uratowaniu go nie pomogła nawet hospitalizacja w klinice w Izraelu. Rodzice chłopca opublikowali identycznie brzmiące oświadczenie, w którym poinformowali o pogrzebie i podziękowali za wsparcie.
29.09.2022 | aktual.: 29.09.2022 16:05
Zaraz po tym Magda zupełnie wycofała się z social mediów. Z jej profilu na Instagramie zniknęły wszystkie zdjęcia, a ona przestała tam zaglądać. Pogrążona w żałobie matka właśnie wróciła do sieci. Zamieściła oświadczenie, w którym przekazała garść ważnych informacji.
Magdalena Stępień opublikowała oświadczenie
Stępień zaczęła od tego, że zdecydowała się opublikować wpis, by uspokoić znajomych.
Jak dodała, wciąż strasznie cierpi po stracie Oliwiera.
Jest na siebie zła, bo czuje, że mogła zrobić jeszcze więcej, by uratować ukochane dziecko.
Na szczęście Magdalenie udało się natrafić na ludzi, którzy podali jej pomocną dłoń.
Pod koniec oświadczenia drobiazgowo wytłumaczyła powód swojej nieobecności.
Zadeklarowała też, że będzie starała się częściej nawiązywać kontakt z ludźmi, jednak nie jest to łatwe, ponieważ każdy dzień jest dla niej morzem łez.
Pełne oświadczenie publikujemy poniżej.
Kierujemy wyrazy wsparcia dla Magdaleny Stępień.