Gessler sprzedaje zupę dla seniora za złotówkę. Fanka dopatrzyła się nieprawidłowości. Riposta Magdy w punkt
09.12.2020 09:00, aktual.: 09.12.2020 16:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pandemia koronawirusa sprawiła, że Polacy podupadli nie tylko na zdrowiu, ale wielu z nich straciło również swoje biznesy. Ogromny kryzys dotknął branżę gastronomiczną. Wiosną podczas kwarantanny zamknięto wszystkie lokale, a sprzedaż odbywała się jedynie na wynos. Latem wszystko powoli wracało do normy, lecz gdy jesienią przyszła druga fala zachorowań, sytuacja zrobiła się jeszcze trudniejsza. Restauracje od kilku tygodniu ponownie są zamknięte, a każdy właściciel stara się jak może, aby przyciągnąć do siebie klientów.
Magda Gessler już jakiś czas temu znalazła świetny sposób na to, aby obronić swoją restaurację przed problemami finansowymi. Uruchomiła sprzedaż przez "okienko". Miłośnicy jej kuchni mogli liczyć codziennie na kubek domowej zupy oraz placki ziemniaczane z najróżniejszymi dodatkami. Przed lokalem pojawiały się prawdziwe tłumy klientów.
Ostatnio restauratorka postanowiła okazać wsparcie seniorom. Wiadomo bowiem, że pandemia jest dla nich podwójnie trudna ze względu na wiek i często doskwierającą samotność.
Magda Gessler sprzedaje zupę za złotówkę
Kilka dni temu w social mediach gospodyni programu Kuchenne Rewolucje poinformowała, że przez cały grudzień w jej lokalu seniorzy mogą liczyć na ciepły posiłek za złotówkę. W luksusowej restauracji U Fukiera każdy z nich może nabyć zupę za symboliczną opłatą.
Pod postem natychmiast znalazło się mnóstwo słów poparcia dla tego pomysłu, a akcja cieszy się sporym powodzeniem, co Magda pokazała na Instagramie. Przed lokalem nie brakuje chętnych.
Jedna z obserwatorek zauważyła, że osoby podchodzące do okienka na pewno nie mają 60 lat. Po ciepły posiłek zgłosiła się znacznie młodsza kobieta.
Internautka długo nie musiała czekać na odpowiedź Magdy, która zamknęła dyskusję jednym stwierdzeniem.
Magda Gessler w swoim poście zaznaczyła, że nie sprawdza peselu, można się więc domyślać, że nikt kto będzie głodny, nie zostanie odesłany z kwitkiem. Wielkie brawa za taką postawę.