Łukasz Fabiański pierwszy raz od czasu EURO 2016. Nie obyło się bez wzruszeń
Dla Polaków EURO 2016 zakończyło się. Nie udało się nam dojść do półfinału, ale i tak odnieśliśmy historyczny sukces. Dziś o naszych zawodników biją się największe europejskie potęgi.
05.07.2016 | aktual.: 05.07.2016 14:19
Niewątpliwie jednym z polskich bohaterów EURO 2016 był Łukasz Fabiański. Bramkarz zaprezentował się bardzo dobrze. Przed rozpoczęciem turnieju mało kto obstawiał, że Łukasz zrobi tak zawrotną karierę. Jego wspaniała dyspozycja pozwoliła nam dojść do ćwierćfinału. Fabiańskiemu przyszło zmierzyć się sam na sam z piłkarzami rywali podczas serii rzutów karnych: najpierw ze Szwajcarią, a potem z Portugalią. Po starciu z tą drugą reprezentacją bramkarz nie krył łez i obwiniał się za porażkę. Fani nie dopuszczają jednak do siebie takiej myśli, że to Fabiański mógł coś zawalić. Na jego Facebooku w mig pojawiło się mnóstwo komentarzy, które wyrażały wsparcie. Choć piłkarze udali się na odpoczynek i niektórzy od razu podziękowali kibicom, to Fabiański zdecydował się na to dopiero teraz. Jego słowa poruszyły serca wszystkich.
Zamieścił także zdjęcie z biało-czerwoną flagą, które pokazuje, ze Łukasz jest zmotywowany, aby walczyć dalej.